Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akrobacje na falach

Magdalena Nowacka
Narciarze, tuż za motorówką, pokazywali co potrafią
Narciarze, tuż za motorówką, pokazywali co potrafią olgierd górny
W sobotę nad jeziorem w Rogoźniku zakończyło się spotkanie miłośników jazdy na nartach wodnych.

Mistrzowie tej dyscypliny pokazywali co potrafią. Imprezę zorganizowało Starostwo Powiatowe razem z Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego. Akrobatyczne skoki, jazdę figurową i slalom można było podziwiać w wykonaniu najlepszych sportowców z całej Polski. Ale impreza była skierowana przede wszystkim do tych, którzy jeździć nie potrafią.

- Tak naprawdę oni tylko tak myślą. W rzeczywistości, aby spróbować jazdy na nartach wodnych nie trzeba nawet umieć pływać. Wystarczy chęć, uważne słuchanie wskazówek instruktora i przełamanie lęku - przekonywał Wiesław Kurnik, wiceprezes Związku.

Na pierwsze ślizgi dał się namówić Mateusz Kaleja, siedemnastolatek z Piekar Śląskich. - Lubię wyzwania i nie czuję lęku. Zimą jeżdżę na snowboardzie - mówił Mateusz.

- Miałem dziewięć lat, kiedy zacząłem - mówił Jewgienij Kuharonok, 24-latek z Białorusi, który bez problemu wykonuje najbardziej ryzykowne akrobacje.

Najmłodsi, którzy wypoczywali nad Rogoźnikiem mogli zamiast na nartach pojeździć na tzw. bananie.
Właściciele terenu planują, wybudować tu wyciąg dla wodnych narciarzy. Na razie pasjonatów ciągnie motorówka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!