Ofiary miały po 40 lat. Dorota Z. zginęła pod koniec czerwca, a Ewa E. na początku lipca ubiegłego roku.
Obie kobiety zostały napadnięte w odludnym lasku na obrzeżach Kowar. Z ustaleń śledczych wynika, że Adam Z. znęcał się nad nimi przed śmiercią. On sam przyznał się do zbrodni.
- Ukradł im kilkadziesiąt złotych, a zwłoki ukrył w studzience kanalizacyjnej - informuje prok. Violetta Niziołek.
Adam Z. był już wcześniej kilkakrotnie karany za kradzieże i włamania. Przed procesem zbadali go biegli psychiatrzy, którzy orzekli, że w chwili czynu nie miał ograniczonej poczytalności. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?