Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo tłoczno na treningu

Dawid Sołtys
Trener Rafał Ulatowski  ma się komu przyglądać
Trener Rafał Ulatowski ma się komu przyglądać Janusz Wójtowicz
Piłkarze Zagłębia Lubin wrócili z trzytygodniowych urlopów i mają już za sobą pierwszy trening.

- Wszyscy są w dobrej dyspozycji - uważa Rafał Ulatowski, trener zespołu.
W pierwszych 90-minutowych zajęciach uczestniczyło ponad 30 zawodników. Zarówno tych, którzy mają ważne umowy z klubem, jak i tych, którzy o kontrakt będą zabiegali. Pojawili się nawet Radosław Janukiewicz (będzie grał dla greckiej AO Xanthi) i Maciej Iwański (negocjuje kontrakt z Legią Warszawa).
Nowym nabytkiem lubińskiej drużyny został 27-letni napastnik Wojciech Kędziora, ostatnio występujący w barwach Piasta Gliwice. W zeszłym sezonie na drugoligowych boiskach zdobył 10 bramek. W Lubinie ćwiczył też Patryk Klofik, który powrócił z wypożyczenia do Śląska Wrocław.

O umowy walczy grupa kilku testowanych piłkarzy. Wśród nich jest ukraiński bramkarz, 22-letni Jewhen Kopył, który w naszej ekstraklasie debiutował meczem Zagłębia Sosnowiec z... Zagłębiem Lubin.
- Jest jednym z kandydatów na drugiego bramkarza - wyjaśnia opiekun lubinian.
Duże szanse na angaż w Lubinie ma lewy obrońca David Topolski. Syn znanego trenera - Adama, ma za sobą sezon w drugoligowym Turze Turek. Tak samo, jak 22-letni pomocnik Łukasz Jasiński, któremu również przygląda się szkoleniowiec Zagłębia.

Najwięcej testowanych graczy pochodzi z klubów niższych lig. 18-letni napastnik Łukasz Zagdański reprezentował barwy czwartoligowej Sparty Oborniki. Kandydatami do ataku są także Artur Wenska (SMS Kraków) i Roman Maciejak. Ten drugi występował w Zdroju Ciechocinek, ale jeszcze rok temu był w kadrze Miedzi Legnica, w której rozegrał dwa mecze w II lidze.
Ciekawym zawodnikiem wydaje się Jiri Sisler. Prawy pomocnik ma za sobą udany sezon w II lidze czeskiej. W 13 meczach zdobył 9 goli dla Bohemiansu Praga. Był jednak tylko wypożyczony z pierwszoligowej Viktorii Pilzno.

Młodzi zawodnicy mają czas na zaprezentowanie swoich umiejętności do końca tygodnia.
- Ciężko ocenić piłkarzy po jednym treningu. Testem dla nich będzie sparing z Polonią Leszno. Wtedy będę wiedział więcej. Ich dyspozycja w tym meczu będzie miała duży wpływ na to, czy pojadą na zgrupowanie do Wisły - twierdzi Ulatowski.
Dzisiaj kolejny trening. Zobaczymy w nim Iljana Micanskiego z Lecha Poznań. We wczorajszych zajęciach nie mógł uczestniczyć, bo załatwiał sprawy osobiste w Bułgarii. Być może wystąpi w spotkaniu towarzyskim z Polonią Leszno, które odbędzie się w środę o godzinie 18 w Chobieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska