To skrótowa wizytówka 13. Festiwalu Gwiazd w Gdańsku. Efekt rocznej burzy mózgów - jak się pochwalił dyrektor artystyczny tej imprezy (już drugi rok z rzędu) Krzysztof Materna.
Na wczorajszej konferencji prasowej poinformowano, że festiwal ma kosztować dwa i pół miliona złotych. A pieniądze pochodzą głównie z ministerstwa kultury oraz z budżetów Gdańska i Sopotu.
Gościem konferencji był amerykański artysta Peter Coffin, pomysłodawca projektu UFO. Projekt Coffina zakłada 4 lipca przelot nad plażą w Gdańsku i Sopocie helikoptera z podczepianą konstrukcją, imitującą UFO (obręcz ze światłami). Instalacja nie zostanie jednak w Gdańsku - artysta będzie ją prezentować w innych europejskich miastach. Nad całością tego projektu czuwa firma żony dyrektora Materny. Można więc powiedzieć, że Festiwal Gwiazd na dobre się "maternizuje".
Gościem festiwalu ma być Roman Polański, który 3 lipca będzie uczestniczyć w odsłonięciu rzeźby "Dwaj ludzie z szafą" autorstwa Pawła Althamera, we współpracy z Jackiem Adamasem. Uroczystość zaplanowano w Sopocie.
W tym roku nagrody prezydenta Gdańska, które są przypisane już do tego festiwalu, odbiorą: Agnieszka Holland, Jacek Fedorowicz i Krzysztof Penderecki. Kompozytor poprowadzi też swój koncert urodzinowy z "Siedmioma bramami Jerozolimy?w programie i przekaże specjalny utwór Europejskiemu Centrum Solidarności.
Inne wydarzenia artystyczne festiwalu to m.in. wystawy malarskie: "Pejzaż z portretami?, czyli artyści krakowscy, stylizowani na postaci z obrazów Rembrandta, oraz wystawa Kiejstuta Bereźnickiego, spektakl plenerowy "Lament? teatru "Polonia?, koncert pamięci Jana Himilsbacha i Zdzisława Maklakiewicza oraz salońy filmowe z Grażyną Torbicką.
Na finał zaplanowano odciskanie dłoni na Promenadzie Gwiazd. Reżyser tego koncertu, czyli... dyrektor Materna, twierdzi, że lista gwiazd nie jest ostatecznie dopięta. Na razie do odciskania wymienił między innymi: Józefa Szajnę, Annę Marię Jopek, Kiejstuta Bereźnickiego, Bogdana Stupkę, Jerzego Pilcha i Annę Marię Jopek.
Zapytany żartobliwie, czy na Promenadzie Gwiazd można się spodziewać, na przykład, Sylwestra Stallone, odparł, że dopóki on jest dyrektorem festiwalu, to pan Stalone nie ma na festiwal wstępu.
- Dla mnie gwiazdą jest pan Penderecki, a nie Stallone - zakończył dyskusję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
