Do dzisiaj nie dostali ani jednej odpowiedzi. Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Polanki 58 w Oliwie twierdzą, że władze całkowicie nie interesują się ich tragedią. Boją się, że pozostaną bez pomocy, a niemieccy spadkobiercy odbiorą im mieszkania i skażą na bezdomność.
- Postanowiliśmy więc wywiesić na budynku baner informujący o naszych problemach - mówi Andrzej Felsztyński, jeden z mieszkańców. - Jednak miasto natychmiast nakazało jego zdjęcie.
Władze miejskie milczą, ale mieszkańcy pozostali nieugięci.
- Walczymy przecież we wspólnej sprawie - mówi Felsztyński. - Chcemy, tak jak miasto, aby kamienica pozostała w zasobie gminy.
O tragedii mieszkańców domu przy ulicy Polanki "Polska Dziennik Bałtycki" poinformowała już na początku kwietnia. Sprawa sięga 1946 roku, kiedy Sąd Grodzki w Gdańsku postanowił przywrócić Augustowi Lindhoffowi posiadanie nieruchomości przy ul. Polanki 58 odebranej mu zaraz po wojnie.
August Lindhoff zmarł w Gdańsku Oliwie 30 grudnia 1963 roku. Nieruchomość po nim odziedziczyli spadkobiercy mieszkający w Niemczech. W roku 1977 okazało się jednak, że administrator (szwagier A. Lindhoffa) nie jest w stanie utrzymać budynku. Decyzją prezydenta Gdańska nieruchomość została przejęta w zarząd państwowy - z uwagi na fakt porzucenia przez administratora prywatnego i braku innych osób sprawujących zarząd.
Wszystko ucichło do chwili, kiedy mieszkańcy kamienicy dostali tajemnicze pismo z żądaniem uregulowania czynszu. Pod pismem podpisany był pełnomocnik rodziny Lindhoffów, byłych właścicieli posesji. Miało to miejsce dopiero w 2002 roku. Wyrokiem z dnia 13 czerwca 2007 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał wydanie nieruchomości spadkobiercom.
Pod koniec kwietnia tego roku Sąd Apelacyjny postanowił odroczyć sprawę wydania nieruchomości niemieckim spadkobiercom. Mieszkańcy kamienicy mają nadzieję, że uda im się wygrać spór o swój dom. Teraz czekają na kolejną rozprawę, która może się odbyć już pod koniec czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?