Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trop katastrofy

Artur Szałkowski
Wałbrzyszanin Krzysztof Kobusiński ustali, czy w Sokołowsku doszło pod koniec wojny do katastrofy lotniczej.

Informację o tym, że w okolicy rozbił się potężny samolot, zdobył od Niemca, który widział zdarzenie.
- Z relacji świadka wynika, że był to brytyjski bombowiec. Tak mówiły mieszkańcom lokalne władze - wyjaśnia Krzysztof Kobusiński. Ocenia, że to prawdopodobnie kłamstwo hitlerowskiej propagandy. - Według mnie, została zestrzelona niemiecka maszyna, która leciała ze wsparciem dla oblężonego Wrocławia - mówi. Odnalezienie szczątków samolotu nie będzie łatwe. Maszyna rozbiła się w nocy o zbocze jednego z okolicznych wzgórz. Poszukiwania obejmą wzniesienia Kostrzyna, Suchawa i Włostowa. Jest to zalesiony teren o powierzchni kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych.
Kilka lat temu Krzysztof Kobusiński ujawnił kulisy katastrofy amerykańskiego bombowca B-17 na terenie Wałbrzycha. Sprawą zainteresował wówczas działające przy Pentagonie Biuro ds. Jeńców Wojennych i Zaginionego Personelu Wojskowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska