Chłopak wyszedł ze szpitala w ubiegłą środę. Tego samego dnia prokuratorzy wojskowi przesłuchali go i przedstawili zarzut spowodowania wypadku. Sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie Łukasza D. Żołnierz pozostaje pod dozorem dowódcy, ma zakaz opuszczania kraju. Zatrzymano mu prawo jazdy.
W bmw, którym kierował Łukasz D., jechało osiem osób. Podczas wyprzedzania auto zjechało z drogi, uderzyło w pień, który pozostał po ściętym drzewie i kilkakrotnie koziołkowało. Na miejscu zginęło pięć osób, w tym 14-letnia dziewczynka. Do szpitala oprócz kierowcy trafiły dwie kobiety. 38-letnia mieszkanka Podsarnia cały czas walczy o życie.
Łukaszowi D. grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?