Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki Puchar Polski

Michał Mazur
W piątek w Oleśnicy zapowiada się wielkie piłkarskie święto.

W finale Pucharu Polski na szczeblu regionalnym zmierzą się ze sobą miejscowa Pogoń i Orzeł Ząbkowice.
- Chcemy z pompą zakończyć sezon. A jest wiele powodów, by się cieszyć. Nasi młodzi piłkarze awansowali do Ligi Dolnośląskiej Juniorów, seniorzy bez baraży dostali się do nowej III ligi. Miło by było do tego po raz drugi z rzędu dorzucić regionalny Puchar Polski - mówi szkoleniowiec Pogoni Jerzy Szaliński.

Będzie to także okazja do skonfrontowania umiejętności z rywalem, który w zakończonym sezonie grał o klasę rozgrywkową wyżej od oleśniczan.
- W nowych rozgrywkach będziemy rywalizować właśnie z Orłem, więc można to sobotnie spotkanie potraktować jako swoisty sparing - dodaje Szaliński.
Stawką pojedynku, oprócz kolejnego trofeum do kolekcji, będzie także możliwość udziału w centralnych rozgrywkach o Puchar Polski. Choć regulamin jest tak skonstruowany, że wystąpi w nich zarówno sobotni wygrany, jak i przegrany.

Piątkowy mecz będzie miał dodatkowy smaczek. Sędziować go będzie bowiem arbiter z Niemiec. Na dodatek nie byle jaki, bo z pierwszej Bundesligi! Na liniach pomagać mu będą przedstawiciele niemieckiej III ligi.
- To efekt naszej dziesięcioletniej współpracy z piłkarskim związkiem z Brandenburgii - wyjaśnia Andrzej Padewski, wiceprezes Dolnośląskiego ZPN-u. - Do tej pory wymienialiśmy się myślą szkoleniową, teraz przyszedł czas na arbitrów. To nowatorski pomysł. Jeśli wypali, rozszerzymy go na miasta leżące blisko naszej zachodniej granicy. Być może Niemcy będą sędziować nawet w naszej okręgówce. Oczywiście Polacy będą robić to samo za Odrą - mówi Padewski.

Szefowie dolnośląskiego futbolu liczą, że w ten sposób uda się podnieść poziom lokalnych arbitrów. A właśnie na rozjemców piłkarskich spotkań najgłośniej narzekają nasi klubowi działacze.
- Może to my się czegoś nauczymy od Niemców, a może oni od nas? Kto wie. Jak nie spróbujemy, to nie będziemy wiedzieć - dodaje Padewski.
Sobotni finał w Oleśnicy rozpocznie się o godz. 15. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska