Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kokoszka chce odejść

Bartosz Karcz
Adam Kokoszka chce skorzystać z prawa Webstera i opuścić Wisłę Kraków. Piłkarz ma zamiar przenieść się do włoskiego Torino. Złożył już w tej sprawie pismo w klubie z ul. Reymonta. W Wiśle twardo stawiają jednak sprawę, Kokoszka nie może w tej chwili skorzystać z prawa Webstera.

Warto tu przypomnieć, na czym w ogóle prawo Webstera polega. Piłkarz może zerwać kontrakt, jeśli upłynie minimum trzy lata od momentu jego podpisania. Zerwanie kontraktu skutkuje odszkodowaniem dla klubu w wysokości dwuletnich poborów zawodnika. W przypadku Kokoszki, który jest młodym graczem, dochodzi jeszcze zwrot kosztów wyszkolenia oraz dodatkowa kwota, ponieważ piłkarz jest reprezentantem kraju. W sumie wyszłoby maksimum kilkaset tysięcy euro, czyli znacznie mniej niż Wisła chciałaby za swojego piłkarza, gdyby sprzedawała go na normalnych zasadach.

- To prawda, że Adam złożył takie pismo - mówi dyrektor sportowy Jacek Bednarz. - Piłkarz uważa,
że okres, w którym nie może wypowiedzieć kontraktu Wiśle, kończy się 30 czerwca. Naszym zdaniem, myli się jednak, ponieważ dla nas ten okres będzie trwał jeszcze przez 2,5 roku.

Skąd taka rozbieżność? Kokoszka w swoich obliczeniach bierze prawdopodobnie pod uwagę datę podpisania swojego pierwszego kontraktu z Wisłą, co nastąpiło w lecie 2005 roku. Pytanie tylko,
czy w ciągu tych trzech lat nie było aneksów do umowy. Jeśli były, to sytuacja zmienia się na korzyść Wisły, bo wtedy trzy lata trzeba liczyć od daty podpisania aneksu.

- Być może Kokoszka opuści Wisłę, ale na normalnych zasadach, a nie na podstawie prawa Webstera
- twierdzi Bednarz.

Dodajmy, że Wisła była skłonna dać zawodnikowi sporą podwyżkę od nowego sezonu. Otrzymał propozycję nowego kontraktu jeszcze przed wyjazdem na mistrzostwa Europy, jednak jej nie przyjął. Wszystko wskazuje na to, że jest zdecydowany opuścić ekipę mistrzów Polski.

- Na razie problem w tym, że my poza pismem piłkarza nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej oferty
dla niego - mówi Bednarz. - Słyszeliśmy o zainteresowaniu nim Torino, ale włoski klub nie złożył u nas oficjalnego pisma, że chciałby rozpocząć negocjacje transferowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska