Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zdecyduje, czy miasto zapłaci pani Porter 5 mln zł

Wiesław Pierzchała
Spór między Urzędem Miasta a Danutą Porter z Wielkiej Brytanii, spadkobierczynią przedwojennych właścicieli pałacu Heinzla przy ul. Piotrkowskiej 104, będącego dzisiaj siedzibą magistratu, znajdzie swój finał w łódzkim Sądzie Okręgowym. Termin pierwszej rozprawy w tej sprawie wyznaczono na początek sierpnia.

Zabytkowy efektowny pałac Heinzla to jedna z wizytówek Łodzi. Przed wojną należał do znanego rodu fabrykanckiego, a w czasach PRL został przejęty na rzecz Skarbu Państwa. Dawni właściciele musieli się wyprowadzić.

W rezydencji i budynkach do niej przylegających znalazły swoje siedziby Urząd Miasta i Urząd Wojewódzki.

Po przemianach w 1989 roku spadkobiercy dawnych właścicieli rezydencji mogli wystąpić o jej zwrot. Skorzystała z tego prawa Danuta Porter z Londynu i upomniała się o obiekt. W końcu odzyskała go, decyzją ministra infrastruktury. Władze miasta na początku nie wiedziały, co zrobić: oddać budynek czy go kupić.

W 2006 roku doszło do negocjacji ze spadkobierczynią i reprezentującymi ją prawnikami. Po kilku miesiącach rozmów ustalono, że miasto kupi pałac za ponad 4,5 mln złotych. Cena nie była zbyt wysoka, bowiem magistrat potrącił sobie koszty remontów.

Wydawało się, że na tym sprawa się zakończy, gdy nieoczekiwanie Danuta Porter zażądała odszkodowania za to, że magistrat zajmował pomieszczenia w spornym budynku - od ul. Piotrkowskiej aż do sali obrad Rady Miasta, mające w sumie 3,4 tys. mkw. powierzchni użytkowej - nie płacąc za nie czynszu. Chodzi o zaległości z lat 1997 - 2007. Z tego tytułu spadkobierczyni domaga się od miasta 5 mln złotych. Czy samorząd zapłaci?

- Nie, gdyż roszczenia pani Porter są całkowicie bez- zasadne - podkreśla wiceprezydent Marek Michalik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki