Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracili dobytek w pożarze

Anna Szałkowska
Groźny pożar w miejscowości Karczowiska Górne niedaleko Elbląga strawił dom mieszkalny i stojące obok budynki gospodarcze. Strażacy mogli już tylko gasić ogromny słup ognia widoczny w nocy z kilkunastu kilometrów.

Na szczęście, w pożarze nie odniósł obrażeń żaden z mieszkańców gospodarstwa. Pożar wybuchł w nocy z soboty na niedzielę, jego dogaszanie trwało do godzin popołudniowych następnego dnia.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy po północy - mówi młodszy ogniomistrz Paweł Raczewski z PSP w Elblągu.

W gaszeniu wzięły udział 4 zastępy PSP oraz 10 OSP z pobliskich miejscowości. - Ogółem z pożarem walczyło 54 strażaków: 40 ochotników i 14 strażaków zawodowych - dodaje dyżurny elbląskiej jednostki PSP.

Spłonął całkowicie budynek mieszkalny i gospodarczy. Ogień zniszczył także ciągnik, samochód osobowy oraz 30 ton balotów słomy. Na szczęście, nie było ofiar w ludziach, uratowano też niemal wszystkie zwierzęta. Gospodarze stracili jednak niemal cały dobytek. Wstępnie szacuje się, że straty wyniosły kilkaset tysięcy złotych.

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie, jednak elbląska policja tego na razie nie potwierdza. - Nie znamy jeszcze przyczyny pożaru - tłumaczy Justyna Grzeczka z policji w Elblągu. - To ustali na miejscu zdarzenia biegły w zakresie pożarnictwa. Na wyniki oględzin trzeba jednak poczekać.

W poniedziałek wieczorem w Karczowiskach Górnych ma się odbyć spotkanie władz gminy z mieszkańcami i pogorzelcami, aby zastanowić się, jak najsprawniej zorganizować dla nich pomoc.

- Chodzi między innymi o sąsiedzką pomoc - informuje Henryk Liskowicz, sołtys wsi Karczowiska Górne. - Poszkodowana rodzina straciła niemal wszystko. Teraz trzeba ustalić, kiedy rozbierać pogorzelisko i co im się przyda w pierwszej kolejności. Szczęśliwie uratował się ich budynek gospodarczy, w którym kiedyś mieszkano, więc na razie mają dach nad głową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki