Walkę o możliwość postawienia samochodu zaczęli już radni dzielnicy. Dowodzą, że decyzja o likwidacji części postoju została podjęta zbyt pochopnie. - Ktoś rzucił chwy-tliwe hasło, by uwolnić od samochodów ulicę Szeroką, i o dziwo, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, parking zniknął - mówi nam Jacek Balcewicz, radny dzielnicy.
Kelnerka z pobliskiej kawiarni "Krokodyl" przyznaje, że zmotoryzowani klienci są zdezorientowani.
- Próbują wcisnąć swoje samochody w wąskie przyległe uliczki, ale najczęściej nic sobie nie robią
z zakazu - przyznaje.
Rezygnacja z ok. 50 miejsc postojowych zbiegła się w czasie z likwidacją par-kingu strzeżonego
na ul. Daj-wór oraz zamianą części chodnika przy ul. Bożego Ciała wy-korzystywanego do tej pory jako parking, na ogródki restauracyjne. To wszystko do-prowadziło do tego, że par-kujące zwyczajowo
w tych miejscach samochody prze-niosły się na sąsiednie ulice, czyniąc je kompletnie nie-przejezdnymi. - To dobrze, że ktoś pomyślał o odsłonięciu ulicy, ale nie można zostawiać ludzi bez możliwości parkowa-nia - przekonuje Marcin Las-sota, mieszkaniec Kazimierza i członek Stowarzyszenia "Przyjazny Kazimierz". Robert Czechowski , kierowca, który został ukarany mandatem za złamanie zakazu, jest jednym z wielu. - Poszedłem na komisariat, żeby się odwołać - opowiada. - Tam usłyszałem, że takich jak ja jest sporo, ale funkcjonariusz zapewnił, że za każdym razem reklamacje są rozpatrywane pozytywnie. Zostałem tylko pouczony - opowiada .W Krakowskim Zarządzie Komunalnym analizują możliwość przywrócenia parkingu na Szerokiej. - Są co prawda wyznaczone miejsca m.in. obok komisariatu, wokół zielonej wysepki, kierowcy mogą też stawiać auta na ul. Lewkowej. Jednak
w związku ze zwiększającą się liczbą ludzi na Kazimierzu, rozważamy rzywrócenie dawnego parkingu
- informuje Jacek Bartlewicz, rzecznik KZK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?