Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warstwa świeżego piasku nie zwiększy bezpieczeństwa

Agnieszka Magnuszewska
Działania pozorowane - tak uzupełnienie piaskownicy świeżym piachem określa Magda Korczyńska, która bywa ze swoim trzyletnim dzieckiem na placu zabaw przy ul.

Działania pozorowane - tak uzupełnienie piaskownicy świeżym piachem określa Magda Korczyńska, która bywa ze swoim trzyletnim dzieckiem na placu zabaw przy ul.Julia- nowskiej 1/3. - A tak naprawdę najbardziej potrzebna jest na placu wymiana urządzeń, które zagrażają bezpieczeństwu dzieci.

Rzeczywiście, ze zjeżdżalni wystaje metalowy pręt, który tylko czyha na maluchy.

- Jak dziewczynki ścigają się dookoła ślizgawki, to serce mam w gardle - przyznaje Monika Szadkowska, mama 5-letniej Weroniki i 3-letniej Kasi. - Niewiele brakuje, żeby zahaczyły o pręt.

Bezpieczne nie są również huśtawki, bo znajdują się pod nimi głębokie dołki. - Jak starsza córka jest na ziemi, to młodsza aż półtora metra nad nią - wyjaśnia Monika Szadkowska. - Z kolei, kiedy siedzą na karuzeli, nogi zwisają im metr nad ziemią.

Zarządcą placu zabaw jest łódzka Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Jagiełły. Jej prezes Wiesław Cyzowski zapewnia nas, że kontrole ośmiu ogródków jordanowskich pozostających w pieczy spółdzielni, prowadzone są dwa razy do roku.

- A poza tym aż pięć placów zabaw jest ogrodzonych - zaznacza Cyzowski. - Ten przy ul. Julianowskiej skontrolowano dwa tygodnie temu. Widocznie na dniach łobuzy uszkodziły zjeżdżalnię - dodaje prezes i obiecuje, że jego pracownicy usuną usterkę.

Jednak Magda Korczyńska jest przekonana, że pręt zagraża dzieciom już od roku.

- Poza tym w podobnie złym stanie są place na całym osiedlu - zaznacza mama trzylatka. - Jeden z nich znajduje się naprzeciwko Przedszkola nr 176 przy ul. Blacharskiej, drugi na skwerze, przy zbiegu ulic Sadowej i Stefana.

Czekamy na informacje od Państwa, który plac jest równie niebezpieczny, pod numerem tel. (042) 630-35-65 wew. 186.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki