"Przyjaciółki" odcinek 158. FINAŁ! Paweł zginie w katastrofie samolotu?! Anka też miała z nim lecieć... [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Małżeństwo Anki (Magdalena Stużyńska) i Pawła (Bartek Kasprzykowski) przeżywało ostatnio spory kryzys. Strzelecki postanowił jednak wziąć się w garść i jeszcze raz zawalczyć o miłość swojej żony i o swoją rodzinę.

Paweł postanowi zrobić Ance niespodziankę i kupi bilety na lot do Paryża, który jego żona ma obsługiwać jako stewardessa. W 158. odcinku serialu "Przyjaciółki" okaże się jednak, że Anka nie wcale nie wsiądzie do samolotu. Wpierw zostanie okradziona, a później będzie musiała sprawdzić co dzieje się z Patrycją. Gdy zobaczy jak mało czasu jej zostało, postanowi zadzwonić po taksówkę, ale i tak nie zdąży na lotnisko.

Pogodzona z losem postanowi wrócić do domu. Przywita ją tam zaskoczona Julka (Nicole Bogdanowicz) i wyraźnie zdenerwowana spyta matkę, dlaczego nie jest teraz w samolocie:

- Co ty tu robisz?

- Wyobraź sobie, że się spóźniłam i nie poleciałam. - odpowie jej spokojnie Anka.

- I nie dałaś znać? I nie powiedziałaś nic tacie? - dopyta zaniepokojona dziewczyna.

- Ale co miałam mówić? Pojechałam do siebie, wyspałam się, odpoczęłam i pomyślałam, że przyjadę zrobić wam coś dobrego do jedzenia. Może coś francuskiego? Widocznie ten Paryż nie był mi pisany!

- Przecież tata poleciał do Paryża. Mieliście lecieć tym samym samolotem. To miała być niespodzianka. Mieliście się spotkać na pokładzie!

W trakcie ich rozmowy w telewizji podana zostanie informacja z ostatniej chwili! Okaże się, że samolot, którym leciał Paweł musiał awaryjnie lądować. Ośmiu pasażerów nie przeżyło lotu... Czy wśród nich był również Strzelecki?