„Rolnik szuka żony 10”. Skandaliczne słowa Waldka o jednej z kandydatek!? Tego telewizja nie pokazała

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
materiały prasowe TVP
Choć finał 10. edycji „Rolnik szuka żony” już za nami, to wciąż nie milkną emocje związane z jego uczestnikami. Nie mała w tym zasługa Waldemara, który delikatnie mówiąc nie wypadł najlepiej w ostatnim odcinku. Teraz, kilka dni po emisji finałowego odcinka, postanowiła się do niego odnieść jedna z kandydatek Waldka, która nie mogła się tam zjawić. Przy okazji opowiedziała o skandalicznych słowach, jakie pod jej adresem miał skierować rolnik.

Spis treści

Waldemar jednym z antybohaterów finału „Rolnik szuka żony 10”

Stało się. Jubileuszowa, 10. edycja „Rolnik szuka żony” dobiegła końca. Widzowie z pewnością na długo zapamiętają to, co się działo w ostatnim odcinku programu. Ich zdaniem jednym z antybohaterów odcinka bezapelacyjnie został Waldemar. Rolnik w finale nie krył swojej złości i żalu za to, że między nim, a wybraną przez niego Ewą nie wyszło. Z kolei 30-latka wskazywała, że rolnik nie panował nad swoimi emocjami i był wybuchowy, z czym zgadzała się lwia część telewidzów. W „ociepleniu” wizerunku nie pomógł nawet „happy end”, w którym to Waldek jednak znajduje miłość i wiąże się z wcześniej odrzuconą Ewą.

Skandaliczne słowa Waldka o jednej z kandydatek?

W trakcie finałowego odcinka widzowie od razu zauważyli, że jedna z kandydatek Waldemara była nieobecna. Mowa tutaj o Annie, którą rolnik jako pierwszą odesłał do domu. Gdy nadszedł czas pożegnania z gospodarstwem Waldka, Anna po prostu wybiegła z domu rolnika, nie żegnając się z nikim i zostawiając po sobie nie najlepsze wrażenie. Wówczas spekulowano, że być może kobieta nie chce mierzyć się z tym, co zaprezentowała i wolała nie być obecna na nagraniu. Zdaniem serwisu teleshow.wp.pl, finalnie okazało się, że Anna nie pojawiła się w studiu, jednak była dostępna online, by połączyć się przez wideokonferencję. Jednak ze względu na ramy czasowe, nie doszło do rozmowy z kobietą.

W ciągu kilku dni od emisji finałowego odcinka, Anna w końcu postanowiła przerwać milczenie i w burzliwej rozmowie z internautami nie odmówiła sobie komentarza na temat dwóch rywalek do serca Waldka: Doroty i Ewy. Przy okazji opowiedziała również o tym, jak potraktował ją sam Waldemar, a czego w telewizji już nie pokazano.

Poniżyła się Dorotka, nie ja. Inteligentna Ewa owszem zrobiła z siebie potulną i kochaną uczestniczkę (...). Nie będę się żegnać z takimi uczestniczkami i żałuję, że tv nie pokazała całej prawdy, jaka była, że Waldek nazwał mnie starą i że nie mogę już mieć dzieci, jak mnie poniżył tak samo jak Ewę - mogliśmy przeczytać w komentarzu Anny na Facebooku, który po czasie został jednak skasowany.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn