„Rolnik szuka żony 10”. Waldemar nie wytrzymał! Jednak znalazł miłość w programie?

Waldemar to jeden z rolników, który szuka żony w „Rolnik szuka żony 10”. Ma 41 lat. Z wykształcenia jest specjalistą od turystyki i hotelarstwa, z zamiłowania i zawodu rolnikiem. Dumny ojciec 7-letniego Darka, który jest dla niego najważniejszą osobą w życiu, niestety małżeństwo z mamą Darka nie przetrwało próby czasu i już od trzech lat prowadzi samotne życie. Pasjonuje go kino. Jak zapewnia, w programie poszukuje kogoś, z kim mógłby dzielić swoje życie, swoje radości i smutki, obowiązki i wolny czas. Kogoś, kto na lojalność odpowiedziałby lojalnością, na szczerość szczerością i z kim mógłby szukać wspólnego szczęścia.

Niestety, ostatnie odcinki „Rolnika” to rejestracja demaskacji Waldemara. Produkcja show odkryła, że mężczyzna jeszcze przed przyjazdem trzech kandydatek na swoje gospodarstwo, nawiązał relację z inną kobietą! Przed kamerami musiał zadzwonić do pani, którą wprost określił kołem ratunkowym, i podziękować jej za znajomość. Następnie o wszystkim miał powiedzieć swoim kandydatom, ale całość ubrał w wygodne dla siebie słowa.

Ilość krytyki, jaka spadła na Waldemara jest ogromna, więc nic dziwnego, że rolnik przerwał milczenie. 41-latek na swoim Instagramie napisał krótką wiadomość do wszystkich osób, które go krytykują:

Grunt to pozostać sobą i uśmiechać się , bo życie mimo swych nieprzewidywalnych torów jest piękne😊
Zaznaczam ten uśmiech z mojej twarzy nie zniknie bo mam z czego się cieszyć 😍
Jeśli są tacy, którzy myślą, że radość na mojej twarzy zniknie bo coś sobie tam piszą to się jeszcze zdziwią jak radosny i szczęśliwy jestem😉🤗🤩

Czy to krótkie oświadczenie, w którym na pierwszy plan wybija się słowo SZCZĘŚCIE, oznacza, że Waldi jednak znalazł miłość w programie? Jak sądzicie?