Natasha Lyonne o planach związanych z trzema sezonami hitu Netfliksa
Drugi sezon hitu Netfliksa, "Russian Doll", już teraz można oglądać na platformie streamingowej. Serial opowiada o Nadii (Natasha Lyonne), która w dniu swoich 36-tych urodzin zostaje zamknięta w pozornie niekończącej się pętli czasowej. W tej dziwnej przygodzie towarzyszy jej ekscentryczny Alan (Charlie Barnett) - w drugim sezonie oglądamy kontynuację ich zmagań z czasoprzestrzenią, która mogła zaskoczyć fanów. Jak mówi sama Lyonne, która jest także jedną z twórczyń serialu, drugi sezon jest znacznie zmieniony względem tego pierwszego i przedstawia świat, który, jak mówi Lyonne, nie jest bezpośrednim przedłużeniem tego, który stworzyli na samym początku:
To będzie w pewnym sensie nowa gra i powiem, że będzie całkiem podobny do tego, czym zawsze miał być 2. sezon, który miał opowiadać szeroko o mamie (Nadii - przyp.red).
Cały serial zmienił się znacznie już w trakcie realizacji pierwszego sezonu. Lyonne w rozmowie z EW opowiedziała o dokumencie z pierwszą prezentacją projektu, w którym znaleźć można sporo zaskakujących propozycji.
Zabawnie jest patrzeć na ten dokument z prezentacją projektu. Jest tak czarujący, bo jest w nim tyle rzecz, który są (inne - przyp. red.). Przede wszystkim Jordan Peele jest tam bardzo mocno eksponowany w wątku miłosnym. Co jest tak zabawne, bo to było jeszcze przed erą Jordana Peele'a, reżysera nagrodzonego Oscarem, a my myśleliśmy sobie: "Ok, świetnie. Więc on zagra jej chłopaka".
Ostatecznie Jordan Peele, który zasłynął jako reżyser głośnych filmów "Uciekaj!" i "To my", nie pojawił się w serialu, podobnie jak inny aktor, o którym twórczynie myślały w pierwszej wersji projektu. W "Russian Doll" miał zagrać Alfred Molina ("Frida", "Spider-Man: Bez drogi do domu"), jednak również i ten plan został zmodyfikowany.
Natasha Lyonne z rozrzewnieniem wspomina dokument, podkreślając, że od momentu stworzenia go, serial przeszedł bardzo długą i nieoczekiwaną drogę:
To bardzo szczególny dokument, jest prawie jak kapsuła czasu, bo to była długa droga, jeszcze od czasu, gdy (Netflix - przyp. red.) zamówił scenariusz, poprzez zielone światło do realizacji, minął rok, a w tym czasie mnóstwo rzeczy się zmieniło. Nadal wracam do niego i dzielę się nim z (debiutującymi - przyp. red.) showrunnerami i ekipą, bo jest taki słodki. Można poczuć, że włożyliśmy w niego całe serca, ale to także bardzo ciekawe, żeby zobaczyć, jak bardzo serial się zmienił od tej wersji, nawet w pierwszym sezonie.
W początkowym zamyśle "Russian Doll" ma mieć trzy sezony. Choć nie wiadomo jeszcze wiele o tym ostatnim, Lyonne już teraz opowiedziała, jaki ma na niego pomysł:
Bardzo otwarcie mówiłam o moim pragnieniu, by zostać cyborgiem i nie chciałabym niczego, oprócz tego, by mieć połowicznie srebrną twarz z czerwonym okiem i po prostu chodzić sobie w 3. sezonie z moją robotyczną szyją itp. Pomyślcie tylko, jakie to byłoby świetne.
Sezon 2. "Russian Doll" już teraz jest dostępny na Netfliksie!
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?