„Sanatorium miłości 5”. Joanna Dyrkacz pokazała swój apartament w „Pytanie na śniadanie”! Tutaj wypoczywa kuracjuszka! Wszędzie jest Budda!

Joanna Dyrkacz to jedna z najpopularniejszych uczestniczek programu Marty Manowskiej „Sanatorium miłości”. Piękna kuracjuszka, która większość życia spędziła w Ameryce, wystąpiła w 5. sezonie i ujęła widzów swoją pozytywną naturą i podejściem do życia. Modelka i businesswoman nie miała również oporów, aby podzielić się mrocznymi epizodami ze swojego życia, a doświadczenie wykorzystuje, by pomagać innym. Wykorzystaną popularność chętnie podtrzymuje, by realizować swoje różne projekty.

Jak na prawdziwą influencerkę przystało, Joanna Dyrkacz zgodziła się pokazać, jak wygląda jej nowy dom. Nie pierwszy zresztą raz - Czytelnicy Telemagazyn.pl mieli okazję zobaczyć designerską perełkę, w jakiej mieszkała! Jednak zmiany bywają potrzebne, a kuracjuszka ich się nie boi i w ostatnim czasie zmieniła mieszkanie. - Zawsze miałam dość nowoczesne i chciałam, aby to było w nieco innym stylu - wyznała w rozmowie z zaproszonym do apartamentu Mateuszem Szymkowiakiem, który pojawił się w nim wraz z kamerami „Pytanie na śniadanie” i bukietem tulipanów.

Tutaj weszłam i powiedziałam: to jest to - wyznała.

W rozmowie z Szymkowiakiem Dyrkacz nie kryła, że pewnym wyzwaniem było dla niej urządzenie mieszkania ze względu na jego wysokość. Zrealizowała jednak każdy swój cel, a w całym lokum nie brak akcentów zwiezionych z licznych podróży, które mają wspierać również jej podróże wewnętrzne. Gdzie bowiem nie spojrzeć, tam dostrzec można figurkę Buddy, nie brak również kadzideł i metalicznych akcentów oraz kół, mających dla niej wielorakie znaczenie i symbolikę.

Tak jak ludzie wierzący mają krzyżyki, tak ja mam Buddę - wyznała z uśmiechem.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl