„Sanatorium miłości 5”. Tak wyglądały urodziny Anity Nowickiej. Seniorka poszła na całość! Gwiazda estrady wystąpiła na imprezie seniorki!

Anita Nowicka jest jedną z najbardziej charyzmatycznych uczestniczek 5. edycji programu „Sanatorium miłości”. Seniorka już na początku programu mocno naraziła się widzom, którzy zarzucili jej, że myśli tylko o pieniądzach. Później zapewniała, że nie jest narcyzem oraz była zdania, że oglądalność „Sanatorium miłości” rośnie dzięki temu, że znalazła się w programie. Choć kuracjuszka wzbudzała masę skrajnych emocji wśród telewidzów, to jednocześnie starała się poruszać ważne kwestie. W 4. odcinku programu zdobyła się na poruszające wyznanie o depresji dwubiegunowej i otrzymała mnóstwo wsparcia. Nie da się ukryć, że szczerością zyskała w oczach widzów.

Mimo, iż w trakcie programu osobą Anity był mocno zainteresowany Dariusz, a ich randka z jacuzzi z pewnością przeszła do historii „Sanatorium miłości”, to seniorka ostatecznie nie znalazła miłości na planie hitu TVP.

Na początku czerwca br. Anita miała niemałą okazję do świętowania. Kuracjuszka obchodziła wówczas swoje urodziny, które postanowiła urządzić z prawdziwym rozmachem. Na imprezie zorganizowanej przez Anitę pojawiły m.in. jej koleżanki z „Sanatorium miłości 5”: Ula z Gdańska, Asia Dyrkacz oraz Ewa z Tarnowskich Gór. Pojawił się również Andrzej Sikorski z 4. edycji programu. To jednak nie wszystko. Tego wieczoru urodziny Anity uświetnił występ jednej z gwiazd polskiej estrady - Krystyny Giżowskiej!

Śpiewała dla nas pani Krystyna Giżowska. Nawet nie sądziłam, że coś takiego nas spotka. To osoba bardzo znana, a jest tak sympatyczna, serdeczna. Można się z nią zaprzyjaźnić. A przede wszystkim pięknie śpiewa. Myśmy wszyscy z nią śpiewali „Przeżyłam z tobą tyle lat”. Bawiliśmy się przecudnie. Mile wspominam tę imprezę - wyznała obecna na urodzinach Ewa w rozmowie z Pomponikiem.

W tej samej rozmowie pochodząca z Tarnowskich Gór kuracjuszka wyznała, że impreza trwała do białego rana. Z zachwytem stwierdziła, że zabawa bardziej przypominała wesele niźli urodziny.

Bawiliśmy się do białego rana.  Te urodziny nie przypominały przeciętnych urodzin. Dziękuję ci Anita, stanęłaś na wysokości zadania. Ta impreza to bardziej było wesele. Jedzenie, muzyka, chór, występ dzieci, pani Krystyna Giżowska. Tańce, piękna sala, wystrój, cudowna Anita i my. Coś pięknego!

Co ciekawe, Anita nie chciała od swoich gości żadnych urodzinowych prezentów. Zamiast tego poprosiła o to, aby zamiast tego wsparli oni finansowo Chór Bydgoskiej Izby Lekarskiej, w którym Anita śpiewa od dawna.

W prezencie Anita poprosiła, żeby wesprzeć finansowo chór, w którym śpiewa. Dowiedziałam się tam na miejscu, że dzięki Anicie ten chór trwa i się rozrasta. Pięknie śpiewają. Naprawdę warto ich gdzieś zapraszać. Anita jest bezinteresowna. To jest dobry człowiek - zdradziła Ewa Pomponikowi.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl