Sebastian Wątroba z „W-11. Wydział śledczy” o konflikcie z TVN: „Chodzi o kilkudziesięciu aktorów, którzy zostali okradzeni!”

Sebastian Wątroba zdobył ogromną rozpoznawalność, gdy pojawił się w serialu docu-crime „W-11. Wydział śleczy”. Produkcja była pierwszą tego typu w stacji TVN i nadawana przez 10 lat okazała się gigantycznym sukcesem. Serial śledziło średnio 2 mln widzów, a najlepsze odcinki nawet do 3 mln. To właśnie sukces tego serialu sprawił, że Sebastian Wątroba zrezygnował z pracy w policji i poświęcił się aktorstwu. Dziś Wątroba spełnia się w roli w serialu „Lombard. Życie pod zastaw” i jak sam podkreśla jest to dla niego wspaniałe doświadczenie, gdyż po raz pierwszy nie wciela się w policjanta! Jak cytuje portal wirtualnemedia:

To jest stała rola, po raz pierwszy od 17 lat nie gram policjanta, więc się z tego powodu bardzo cieszę. Gram narzeczonego jednej z głównych bohaterek, serialowej Ani, która pracuje w lombardzie, biznesmena pochodzenia polskiego mieszkającego na stałe w Szwecji. Pojawię się w epizodzie e serialu „Na dobre i na złe”, gdzie gram policjanta. Już chyba do końca życia takie role będę miewał, ale bardzo przyjemnie się tam pracuje. Fajnie było spotkać znajomych, Kasię Skrzynecką i Mikołaja Roznerskiego, których znam od lat

O konflikcie Sebastiana Wątroby i pozostałych aktorów serialu ze stacją TVN było głośno od jakiegoś czasu. Jak się okazuje, walczą oni o wypłatę należnych im tantiem. Wygląda na to, że sprawa powoli posuwa się do przodu.

Naszym sukcesem jest to, że ZASP pozwał TVN o kilka seriali, chodzi o co najmniej kilkudziesięciu aktorów, którzy zostali okradzeni przez TVN z tantiem - powiedział Wątroba.

Jak podaje portal wirtualnemedia w sprawie chodzi o naprawdę duże pieniądze.

Został powołany biegły ds. wyceny materialnej, ZASP już nie kwestionuje tego, że nam się te tantiemy należą, zresztą w końcu po ośmiu czy dziewięciu latach naszej batalii pozwał TVN o tantiemy za kilka seriali paradokumentalnych, m.in. "W11 - Wydział Śledczy" na kwotę 80 mln zł od 2004 r.

Sprawa jest mocno skomplikowana, a według doniesień ZASP-u aktorzy z serialu objęci są tantiemami dopiero od 2016 roku. Co więcej, prezes zarządu głównego ZASP przyznaje, że Sebastian Wątroba świadomie podpisał umowę dotyczącą wynagrodzeń z roli w serialu.