Agentka o stu twarzach Odcinek 11

Streszczenie odcinka

Jack mierzy do Sydney z pistoletu. Musi udowodnić handlarzowi bronią, Ineni Hassanowi, że nienawidzi SD-6, zabijając Sydney. Hassan nie wie, że Jack i Sydney są rodziną. Uważa, że zabijając agentkę, Jack zyska jego zaufanie i otrzyma w nagrodę listę klientów zbrojących się u niego. Jack nie może pisnąć słowem więc porozumiewa się z Sydney za pomocą alfabetu Morse'a. Mrugając, daje jej sygnał do wspólnego unieszkodliwienia uzbrojonych strażników i ucieczki. Agenci zabierają ze sobą Hassana i pozorują jego śmierć. Robią zdjęcia rzekomo martwemu Hassanowi na potrzeby SD-6, a potem przekazują przestępcę CIA. Sloane chwali Jacka za zlikwidowanie Hassana. Tymczasem Sydney spotyka się z Vaughnem i zdaje relację z misji. Przyznaje, że zaimponowały jej umiejętności ojca. Uważa, że jest świetnym agentem. Vaughn z ciężkim sercem przekazuje Sydney nowo odkryte informacje. Okazało się, że stare zeszyty matki Sydney, zaszyfrowane i zapisane cyrylicą, zawierają nazwiska członków CIA zabitych przez podejrzanego agenta KGB. Vaughn uważa, że tym agentem jest Jack i nadszedł czas, aby zgłosić to CIA. Sydney nie chce obrócić się przeciwko ojcu, więc Vaughn w tajemnicy przed nią nagrywa ich rozmowę, w której kobieta przyznaje, że wszystko faktycznie wskazuje na Jacka. Will przychodzi pijany do mieszkania Sydney i zwierza się z problemów związanych z pracą, choć nie mówi, że sprawa którą się zajmuje, dotyczy śmierci Danny'ego. Will narzeka, że osoba dostarczająca mu informacje, skazana za przestępstwo, którego nie popełniła, nie chce mu pomóc ze strachu, że siły zła, które wtrąciły ją do więzienia jeszcze bardziej uprzykrzą jej życie. Sydney i Dixon dostają nowe zadanie. Mają lecieć do Grecji i zająć się Minosem Sakkoulasem, uważanym za prawą rękę Hassana, który rzekomo przejął interesy handlarza i zajmuje się teraz rozprowadzaniem broni na światową skalę. Agenci SD-6 sądzą, że Sakkoulas planuje sprzedaż tajemniczego urządzenia, zwanego "Pakunkiem". Przełożeni chcą, aby Sydney i Dixon dowiedzieli się, czym jest "Pakunek" i gdzie jest przechowywany. Agenci CIA starają się być o krok od SD-6 i próbują wyciągnąć informacje od przetrzymywanego przez nich Hassana. Ten jednak odmawia współpracy. Chce, aby agenci CIA najpierw zapewnili bezpieczeństwo jego żonie i synowi. Vaughn nie chce spełniać żądań przestępcy. Tymczasem w Atenach Sydney flirtuje Sakkoulasem, jednocześnie skanując jego siatkówkę za pomocą specjalnych okularów zaprojektowanych przez Marshalla. Później na podstawie skanów mają powstać soczewki kontaktowe idealnie imitujące siatkówkę Sakkoulasa. Agenci zamierzają wykorzystać soczewki w celu przedostania się do biura przestępcy, zabezpieczonego urządzeniem skanującym siatkówkę oka. Sydney świetnie sobie radzi, flirtując, ale nie udaje jej się dostać do biura Sakkoulasa, bo zatrzymują ją jego ochroniarze. Dixon zostaje sam na placu boju. Musi przedostać się do biura, wykorzystując soczewki kontaktowe, i zgrać projekty "Pakunku". Niestety Sydney nie może przez to wykonać zadania powierzonego jej przez CIA, czyli zgrania fałszywych projektów dla SD-6 i przekazania prawdziwych Vaughnowi. Jednak agentka ma też większe zmartwienia. Za bardzo spodobała się Sakkoulasowi i jego świcie, którzy, ku jej obrzydzeniu, zaczynają ją lizać po twarzy. Na szczęście pojawia się Dixon, który pomaga jej pokonać Greków. Agenci uciekają wraz ze skradzionymi planami. Tymczasem agenci CIA odkrywają, że "Pakunek" to urządzenie maskujące, dzięki któremu rakiety znikają z radarów. To tak zwane urządzenie dyfrakcyjne. Vaughn grozi Hassanowi. Mówi, że w więzieniu spotkają go męczarnie, jeśli nie wyjawi, gdzie znajduje się urządzenie. Hassan niechętnie wyznaje, że urządzenie schowano w silosie na Krecie. Sydney czuje, że w Atenach zawiodła CIA. Chce ruszyć na Kretę i dokończyć misję. Przekonuje CIA, żeby Jack poinformował SD-6 o fałszywych komórkach wywiadowczych, gdyż dzięki temu zostanie wysłana na Kretę.