Blondynka Odcinek 67 - Gdy wracają duchy

Streszczenie odcinka

Sylwia rozpoczyna akcję darmowej kastracji psów. Przed lecznicą spore zamieszanie, bo zgłasza się nadspodziewanie dużo chętnych właścicieli czworonogów. Na adres domu doktora przychodzi do Dawida paczka z Syrii. Dawid prosi, żeby Sylwia otworzyła przesyłkę. On teraz jest w domu fundacji i pracuje. Nie może przyjechać. Sylwia zamiera, kiedy widzi, że w kartonie są rzeczy zmarłej trzy lata temu żony Dawida - Miriam. Zawozi paczkę do adresata. Jednak nie zaglądają do niej razem. Sylwia musi jechać do woliery opowiedzieć wycieczce szkolnej o życiu ptaków - inwalidów. Rychterowa przychodzi do wójta po dokumentację lecznicy i domu doktora. Przedstawia dokumenty, na mocy których jest właścicielką nieruchomości. Stec nie wie co z tym robić. W wolierze dochodzi do spięcia między Auguścikiem i Manejem. Manej chce popisać się przed porucznik Kaśką. Robi awanturę o to, że robotnicy leśni Michała nie przyszli odebrać mundurów przywiezionych przez Kaśkę z centrali. Popis Maneja obserwuje Sylwia, która wciąż czeka na kontakt od Dawida. Ale ten nie dzwoni. Sylwia zaniepokojona jego milczeniem jedzie do domu fundacji. Dawid udaje, że go tam nie ma. Sylwia szuka rady u księdza Błażejczyka. Tymczasem pod dom doktora, przyjeżdża menedżer - wspólnik Rychterowej. Fotografuje posesję. Oświadcza Jasiuni, że przygląda się domowi, z którego doktorostwo będą musieli się niedługo wyprowadzić. Jasiunia wzywa doktora. Ten płoszy intruza dubeltówką. Sylwia jedzie do Dawida. Chce go wydobyć z letargu. Mówi mu, że będzie przy nim, ale nie jest w stanie konkurować z duchem. Wybór należy do niego. Serial obyczajowy,