CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku Odcinek 6 (Sezon 8)

Streszczenie odcinka

Grupa nastolatków zakrada się w nocy na cmentarz, by tu imprezować z okazji Halloween. Zabawa rozkręca się tak bardzo, że jedna z uczestniczek wpada do otwartego grobu wprost na trupa. Ten martwy chłopak jest niewiele od niej starszy, zmarł godzinę wcześniej. Rzeczy znalezione przy nim pomagają ustalić jego tożsamość. Paul Warren był studentem i należał do bractwa. Badanie toksykologiczne wykazuje, że został podtruty arsenem. Autopsja z kolei dowodzi, że został też ogłuszony uderzeniem w głowę. A potem porzucony na pewną śmierć w rozkopanym, stuletnim grobie. Ktoś bardzo chciał, by Paul Warren umarł. To denat decydował o przyjęciu nowych członków do swojego bractwa studenckiego, więc kandydaci, którzy przechodzili przygotowany przez niego sprawdzian Wyzwanie Sześciopaka, stają się pierwszymi głównymi podejrzanymi w tym dochodzeniu. Jednego śledczy zastają w siedzibie bractwa i jego stan zapewnia mu alibi. Dwóch innych zatrzymują następnej nocy również na cmentarzu. Czwarty kandydat zaginął. Nikt go nie widział od 48 godzin. Zadanie, które dla tego nieszczęśnika wymyślił Paul, brzmi jak okrutny żart. Tylko zamordowany "mistrz ceremonii" wiedział, gdzie on został uwięziony, i zabrał tę wiedzę do grobu. Tropy w tym dochodzeniu są rozrzucone na każdym z sześciu najważniejszych, nowojorskich miejsc pochówku. Czy drużynie nowojorskiego CSI uda się zapobiec kolejnej, absurdalnej śmierci?