Detektyw Monk Odcinek 5 - Pan Monk jedzie na karnawał

Streszczenie odcinka

Policyjny detektyw Adam Kirk ma się spotkać z tajemniczym informatorem, Johnem Gitomerem, w wesołym miasteczku. Miejscem spotkania jest ""diabelskie koło"". Maszyna rusza, ale tuż po chwili słychać straszliwy krzyk. Operator zatrzymuje koło i okazuje się, że Gitomer ma nóż wbity w serce. Informator nie żyje i wydaje się, że nikt oprócz Kirka nie mógł dokonać tego morderstwa. Kapitan Stottlemeyer - były partner Kirka - chce oczyścić dobre imię oficera, ale nie jest w stanie odeprzeć przytłaczających zarzutów, które mu postawiono. Okazuje się, że policjant ten już w przeszłości stosował przemoc, a obecnie został pozwany za stosowanie brutalnych metod pracy. W takiej sytuacji Stottlemeyerowi nie pozostaje nic innego, jak poprosić o pomoc Monka. Pomimo braku przekonania, co do niewinności Kirka, Monk zgadza się mu pomóc. Udaje się na miejsce zbrodni, ale lęk wysokości nie pozwala mu przejechać się na diabelskim kole. Przesłuchuje ekscentrycznego operatora diabelskiego koła, a następnie znajduje cenny ślad - stary bilet, który wypadł z kieszeni Gitomera podczas jego śmiertelnej przejażdżki. Doprowadza on Monka i Sharonę do pewnego nocnego klubu, gdzie znajdują plecak z telefonem komórkowym Gitomera. W spisie połączeń wychodzących widać, że kilka połączeń do więźnia Leonarda Stokes, który to właśnie oskarża Kirka o stosowanie brutalnych metod. Stokes zostaje zwolniony z więzienia w związku z zarzutem morderstwa postawionym Kirkowi."