Dlaczego ja? Odcinek 698 - Chłopiec bawi się na podwórku bronią

Streszczenie odcinka

Siedmioletni Julian Brodski niespodziewanie znajduje na podwórku osiedla z dużej płyty prawdziwą broń i strzela do puszek. Wybucha panika. Zjawia się policja. Funkcjonariusze przyprowadzają Juliana i jego siostrę, Klarę (6 l.) do ich domu. Matka obojga, Anita (37 l.) jest w szoku. Kobieta zaczyna podejrzewać, że to sąsiad Hubert Szulc (58 l.) zostawił swoją broń w miejscu, gdzie znalazł ją Julian. Po wizycie u sąsiada podejrzenie to zostaje obalone, bo 58-latek ma nadal swoją broń (wraz z pozwoleniem na nią). Julian przyznaje się w końcu, że znalazł pistolet w pokoju swojej starszej siostry, Joanny Stawskiej (17 l.). Dziewczyna wyznaje, że potrzebowała pistoletu do obrony przed ojczymem Stefanem Brodskim (39 l.), który ją molestuje. Anita wie, że Joanna i Stefan niezbyt się lubią, więc nie wierzy w słowa córki. Dla Joanny to cios w samo serce. Dziewczyna postanawia nie wracać do domu i zamieszkać u swojego chłopaka Mikołaja. Stefan oznajmia, że porozmawia z nią. Wkrótce potem Joanna wraca niespodziewanie do domu, ma nowe ubrania i nowy telefon. 17-latka twierdzi, że znalazła pracę w barze i otrzymała zaliczkę. Anita jednak ma wrażenie, że to Stefan za to wszystko zapłacił, aby wróciła. Jednak Stefan wypiera się tego. Wkrótce potem Anita dowiaduje się, że Joanna opublikowała na portalu społecznościowym zdjęcie ośmieszające Stefana, i zastanawia się, co wstąpiło w jej córkę. Joanna mówi matce po raz kolejny, że Stefan ją molestuje, i przyznaje się, że opłacił jej powrót do domu. Ale Anita nadal córce nie wierzy.