Dziewczyny ze Lwowa Odcinek 41 (Sezon 4) - Szybki kurs dryfowania

Streszczenie odcinka

Tomek jest coraz bardziej przerażony pomysłem Olyi, żeby jej tata zamieszkał z nimi. Z pomocą niespodziewanie spieszy matka Tomka, która wychodzi z dosyć zadziwiającą propozycją. Tomek nie zastanawia się zbyt długo - wszystko jest lepsze od nowego lokatora na Cynowej. Nowakowa stara się zmusić Henryka do większego zaangażowania i zakazuje Ukrainkom skakania wokół starego kawalera. Henrula ma jednak z tym pewien problem, bo jak się szybko okazuje, już dawno odwykł od samodzielnego życia. Mecenas kłóci się z siostrą, Elżbietą. Swieta, chcąc załagodzić konflikt pomiędzy nimi, organizuje kolację na dwie pary. Spotkanie, które miało być miłe, kończy się prawie katastrofą, w której obrywa Bogu ducha winny Szymek. Matylda odkrywa, z kim zdradza ją Konstanty. Podpaść Matyldzie w podwójnej furii (z powodu podwójnej zdrady), to tak, jakbyzderzyć się czołowo z rozpędzoną ciężarówką - szans na przeżycie w zasadzie nie ma. Pomysłowość żony Konstantego, jak się zemścić, jest nieograniczona. Polinę niepokoi tempo, w jakim rozwijają się sprawy zawodowe i osobiste. Arek, po wzięciu kredytu na mieszkanie, z ogromnym zaangażowaniem czyni przygotowania do sprowadzenia Semenka. Uljana, która jest coraz bardziej zakochana w filmowcu, nie zauważa, że jej życiowe plany zaczynają napawać go coraz większym niepokojem. Katia, która wciąż marzy o wielkiej, rozdzierającej szaty i serce miłości zostaje nią zaskoczona, w sposób, jakiego się nigdy nie spodziewała. Autorem "romantycznego" uniesienia nie jest jednak ani Sarkisjan, ani Rysiek.