John Doe Odcinek 19

Streszczenie odcinka

W deszczową noc młody mężczyzna odwiedza Dzielnicę Czerwonych Latarni. Wiedziony pokusą zakazanego miejsca, gdzie czekają na niego kobiety lekkich obyczajów, nie zwraca uwagi, że na jego drodze pojawia się zakapturzona postać z wielkim nożem. Brutalność tego zabójstwa robi wrażenie nawet na weteranach policji. Kto i dlaczego zginął w tak szokujących okolicznościach? W tym samym czasie burza nad Seattle nasila się i piorun uderza w Johna Doe, gdy ten przechodzi przez most. Odzyskuje on przytomność i odmawia wizyty w szpitalu, chociaż czuje się dziwnie. Następnego dnia rano odkrywa, że teraz widzi wszystkie kolory - świat przestał być wyłącznie czarno-biały. Błyskawica uleczyła go? Niestety, to nie koniec niespodzianek i niektóre mogą być przykre. Okazuje się, że John po nocnej ulewie zapomniał, jak korzystnie inwestować na giełdzie i grozi mu bankructwo. Ale przede wszystkim, stracił całą swoją genialną wiedzę o świecie, fenomenalną pamięć i zdolność dedukcji. Doe cieszy się nowym życiem, bo wreszcie jest przeciętnym mężczyzną i może zacząć wszystko od nowa, bez konieczności szukania prawdy o swojej przeszłości. Ale to radość przedwczesna, bo autopsja ofiary spod latarni przynosi kolejną przerażającą rewelację - ktoś skradł mu nerkę. Równocześnie John Doe otrzymuje tajemniczy list, w którym domniemany sprawca tej zbrodni daje mu czas do północy na rozwiązanie tej zagadki lub zaatakuje ponownie. Podpis inicjałami: J. T. R. sugeruje, że legendarny zabójca Kuba Rozpruwacz powrócił? Niestety, obecny John Doe nie jest tak błyskotliwie inteligentny, jak dawniej i nawet to odkrycie przychodzi mu z trudem. Ledwo John zaczął się przyzwyczajać do swojego nowego wcielenia i cieszyć z odzyskanej wolności, a już okazało, że to przekleństwo, bo z tego powodu może zginąć niewinny człowiek. Za sześć godzin szaleniec znów zabije, a on nie jest sobą i popełnia pierwszy błąd.