Journeyman - podróżnik w czasie Odcinek 12

Streszczenie odcinka

Gdy tym razem Dan wyrusza w podróż w czasie, dosłownie wpada do samochodu, który za chwilę może runąć w przepaść. Przyczepa kampingowa wypadła z drogi i rozbiła się na skraju urwiska. Bohater ratuje życie kobiecie i jej nastoletniemu synowi, którzy podróżowali tym autem, a potem sam znika... w teraźniejszości. Dan wraca do domu, gdzie teraz znacznie trudniej mu będzie wytłumaczyć swoje nagłe zniknięcia i równie niespodziewane powroty, bo z wizytą przyjechała Annette, siostra jego żony i na jej część Katie wydaje uroczystą kolację. Również Jack będzie na niej obecny - ten trzeźwo myślący, inspektor policji już zaakceptował nadprzyrodzone umiejętności swojego brata, a nawet na prośbę Dana sprawdza, co zabity agent FBI, Garrity zdołał zgromadzić w swoich aktach na jego temat. Tymczasem Dan martwi się coraz bardziej, bo dopiero po powrocie odkrył, że podczas ostatniej akcji ratunkowej - ponad piętnaście lat temu - zgubił współczesny aparat cyfrowy, a taka ingerencja w przeszłość może przynieść fatalne konsekwencje. I rzeczywiście, jego obawy błyskawicznie potwierdzają się, bo z przerażeniem odkrywa, że zamiast ukochanego syna, Zacka ma... kilkuletnią córkę, Caroline i jego żona, Katie zaczyna podejrzewać, że oszalał, gdy tylko on wspomina o tym chłopcu. Poza tym wszystko w ich małżeństwie wydaje się identyczne, szokujące zmiany Podróżnik w czasie zastaje natomiast w redakcji - jego komputer dowodzi, że nanotechnologia jest w powszechnym użyciu od dekady. Dan domyśla się, skąd tak niespodziewane postępy w nauce i technice, i razem z Livią przenoszą się do Silicon Valley na początku rewolucji komputerowej, by odzyskać zgubę i przywrócić porządek rzeczy. Tu jednak czeka ich przykra niespodzianka, bo jego niepozorny aparat fotograficzny z przyszłości okazuje się tak cenny, że niektórzy nie zawahają się, by dla niego zabić. Dan ocalił nieznaną mu wcześniej rodzinę, a teraz może stracić własną.