Korona królów. Zanim nastali Jagiellonowie Odcinek 2 - Sprawa Śląska

Streszczenie odcinka

Książę Bolko Świdnicki nie darmo nosił przydomek mały. W istocie nie był wysoki. Być może dlatego, że niewysoki był też jego dziad, Władysław Łokietek. Bolko odziedziczył po nim nie tylko wzrost, ale i wielką waleczność. W czasie, gdy wokół Świdnicy rosły trzy potężne królestwa: Polski, Czech i Cesarstwo Niemieckie, Bolko pokazywał światu, że niewielkie księstwo może liczyć się w wielkiej polityce. Wszyscy na Śląsku składali hołdy czeskiemu królowi. Bolko bronił się przed tym najdłużej! Bronił swojej niepodległości i godności. Wybaczał polskiemu królowi jego układy z Czechami i Krzyżakami, stawał u jego boku, wiernie służył sprawie zjednoczonego królestwa. A sprawa ta była wielkiej wagi: król czeski zgłaszał bowiem pretensje do tronu w Krakowie. Król Kazimierz miał słabość zarówno do Bolka jak i swego wnuka, księcia Kaźka słupskiego. Ten młody chłopak, syn księcia pomorskiego i najstarszej córki Kazimierza, był nawet żonaty z księżniczką litewską. Kenna Olgierdówna zmarła jednak przedwcześnie. I ta para nie doczekała potomstwa. Czy ten uroczy młodzieniec, kształcony do roli władcy w Krakowie i Budzie, mógł naprawdę liczyć na sukcesję?