Licencja na wychowanie Odcinek 38

Streszczenie odcinka

Ryszard wybrał się z bratem do eleganckiej restauracji i na tę okazję kupił sobie drogi garnitur. Teraz nie chce powiedzieć żonie, ile za niego zapłacił. Roma oburza się, że mąż wydaje pieniądze na siebie, a jej wylicza każdy grosz. Jest obrażona i nawet przestaje odzywać się do Ryszarda. Barański chcąc udobruchać żonę otwiera jej konto, ale tylko pogarsza sprawę. Dzieci wpadają więc na pomysł, aby Ryszard co miesiąc przelewał mamie kieszonkowe. Roma nie akceptuje stawki w wysokości podwójnego kieszonkowego Łukasza. Marysia proponuje, by tato płacił mamie za funkcję gosposi. Według specjalistów stawka równa się średniej krajowej. Ryszard jest załamany, że będzie musiał tak dużo płacić żonie. Ale Barańska cieszy się z takiego obrotu sprawy i zaczyna buszować po sklepach. Radość Romy nie trwa jednak długo. Weronika oblicza miesięczne wydatki. Okazuje się, że Leszczyńscy wydają co miesiąc obie pensje. Weronika postanawia walczyć z rozrzutnością i przeprowadza ścisłą kontrolę zakupów spożywczych. Sama jednak żywi się w zakładowym bufecie, zamiast brać kanapki z domu. Bartek rozbija swoją świnkę - skarbonkę, w której jest mnóstwo pieniędzy. Stoi za tym Paweł, który potajemnie zbiera pieniądze z synem, a potem inwestuje. Wiktoria i Weronika są oburzone. Okazuje się również, że Paweł od dawna ma tajne konto, o którym Weronika nic nie wiedziała. Leszczyńska podejrzewa Pawła o romans. W końcu mężowi udaje się złagodzić gniew ciężarnej żony. Ponadto wyjaśnia się, kto stoi za inwestycjami Pawła.