Lombard. Życie pod zastaw Odcinek 73 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Prowadzenie lombardu to zajęcie ciekawe, momentami ekscytujące, ale często i niebezpieczne. Bohaterami serialu są: właściciel Kazimierz Barski, jego rodzina, pracownicy oraz klienci, którzy pojawiają się w lombardzie z powodu różnych życiowych zawirowań. Są to zarówno osoby starsze, potrzebujące środków do życia, jak i młode, które zastawiają na kilka dni laptop czy telefon. Do lombardu równie chętnie zaglądają zwariowani poszukiwacze okazji, złodzieje czy nawet policjanci. Każdy odcinek to nowa, ciekawa historia. Serial z dużą dawką humoru, ale także okazji do wzruszeń i refleksji. Kiedy Igor zostaje zakwalifikowany na wymarzoną wymianę studencką, postanawia uczcić to w towarzystwie dziewczyny i przyjaciół w klubie bilardowym. W trakcie zabawy zalewa piwem sukno stołu bilardowego - koszt naprawy to dwa tysiące złotych. Igora nie stać na taki wydatek, a Kobuz, właściciel klubu, nie zamierza odpuścić. Podczas awantury zabiera Igorowi dowód osobisty. Bez niego Igor nie może skompletować reszty dokumentów potrzebnych na wyjazd. Prosi o pomoc współlokatora, ale ten mu odmawia, ponieważ kocha się w dziewczynie Igora i tak naprawdę cieszy się z jego problemów. Zdesperowany Igor podbiera Tadkowi skuter i próbuje zastawić go w lombardzie. Bez stosownych dokumentów nie może tego zrobić, więc słyszy odmowną odpowiedź Adka. Czy zdarzy się cud i Igorowi uda się odzyskać dowód i wyjechać na wymarzoną wymianę? Nasłany przez Korynta Filip przychodzi do Kazimierza w poszukiwaniu pożyczki pod zastaw mieszkania. Kazimierz proponuje, że je odkupi - chce podarować lokum Marcie. Zadowolony z podstępu Korynt zaciera ręce - właściciel kamienicy ma wobec niej komercyjne plany i chce pozbyć się mieszkańców. Jeśli jego odwieczny wróg kupi to mieszkanie znajdzie się w tarapatach. Adek natrafia w magazynie na książki zastawione przez Mieczysława. Chce się ich pozbyć. Marzena prosi go o chwilę zwłoki. Dzwoni do emeryta a on przychodzi do lombardu. Okazuje się, że jest emerytowanym krytykiem literackim. Kazimierz pokazuje mu wiersze Marty. Podobają mu się i obiecuje, że pomoże je wypromować.