Londyńczycy Odcinek 12

Streszczenie odcinka

Wojtek śpi pod ścianą przykryty tekturami. Budzi go sygnał telefonu komórkowego. Rozmowa trwa krótko. Umawia się na odbiór dokumentów nazajutrz pod kościołem. Idąc ulicą, dostrzega w witrynie z ogłoszeniami swoje zdjęcie z podpisem. Kiedy dzwoni pod wskazany numer telefonu, słyszy głos matki. Przyjechała do Londynu na wieść o śmierci syna. Zdenerwowany Wojtek chce wiedzieć, czy ktoś się z nią kontaktował. Dowiaduje się, że dzwonił jakiś jego kolega, który ma być u niej za pół godziny. Do Wojtka dociera przerażająca myśl, że jego prześladowcy są już na tropie matki. Zayed podwozi Ewę pod niewielki apartamentowiec. Pokazuje bardzo ładne, umeblowane mieszkanie. Chce, żeby zamieszkała w nim ze Stasiem. Ewa awansowała w pracy, będzie więc jej łatwiej wygospodarować pieniądze na czynsz, zresztą on zobowiązuje się płacić połowę. Twierdzi, że robi to wszystko z miłości do niej. Zayed prowadzi Ewę do pokoju Stasia, gdzie stoi komputer. Andrzej próbuje załatwić kredyt w banku na rozkręcenie większego biznesu. Na pieniądze trzeba jednak czekać, a jemu się śpieszy. Może kupić po okazyjnej cenie 14 furgonetek na barobusy. Tylko w ten sposób opanuje rynek, a wtedy wyeliminuje konkurujących z nim Turków. Zwierza się ze swoich finansowych problemów Romkowi, a ten zdradza mu, że ma odłożone 10 tysięcy funtów. W rozmowie z Wiolą o ewentualnej pożyczce Andrzej obiecuje natychmiast oddać pieniądze, jak tylko uzyska kredyt. Darek i Mariola, jedząc lunch w łóżku, rozmawiają o swojej przyszłości. Darek nie może się przenieść do dziewczyny, jest potrzebny właścicielce mieszkania, która ma problemy z córką. Nina jest już po operacji oka w niewielkiej prywatnej klinice, chce jak najszybciej wrócić do domu. Darek odbiera ją ze szpitala. Asia nadal pomaga Andrzejowi rozwozić jedzenie. Na jednej z budów zjawia się nagle Kinga, chce wrócić do chłopaka. Asia jest wyraźnie zazdrosna o Andrzeja. Nie kryje swojej wściekłości i już do końca dnia jest nie w humorze. Andrzej nie rozumie tej nagłej zmiany nastroju. Jest zdumiony, kiedy Asia oświadcza, że jutro nie będzie pomagała mu w pracy. Staś dowiaduje się, że jego najlepszy przyjaciel z kursu językowego, Miquel, nie zatańczy z nim popisowego numeru na zakończenie lekcji. Musi wyjechać z Anglii, jego rodzicom tutejsze władze nie przedłużyły wizy. Jeżeli nie opuszczą terytorium kraju, zostaną deportowani. Staś bardzo to przeżywa. Dodatkowo dochodzi stres z powodu rodziców, którzy żyją w separacji. Po fantastycznym reportażu Marcina o nurku rośnie zainteresowanie dziennikarzem. Pracę proponuje mu redaktor z BBC, ale okazuje się, że Polak zbyt słabo mówi po angielsku. Asia pracuje jako pomoc w teatrze w charakteryzatorni. Chciałaby kiedyś zostać charakteryzatorką z prawdziwego zdarzenia. Dowiaduje się o specjalnej szkole wizażu. Dostaje nawet adres, gdzie okazuje się, że jest 265 chętnych na 25 miejsc. W umówionym miejscu pod kościołem Wojtek zjawia się po fałszywe dokumenty. Mężczyzna żąda jednak dodatkowych pieniędzy, stawia nowe warunki. Do Wojtka dociera wreszcie, że tak dalej żyć nie można. Nie chce ciągle uciekać, dlatego postanawia zgłosić się na policję. Serial obyczajowy,