M jak miłość Odcinek 418

Streszczenie odcinka

Kinga i Piotrek martwią się brakiem pieniędzy. Zduński chce przenieść się na studia zaoczne - może wtedy łatwiej znajdzie pracę. Madzia zauważa, że Kuba nosi broń. Studenci podejrzewają najgorsze... W końcu Piotrek jedzie do pana Ziobera, by mu o wszystkim opowiedzieć. I okazuje się, że Kuba nie jest groźnym bandytą, tylko... policjantem. Cholakowa wyznaje Teodorowi, że jej siostra jest całkiem załamana po rozstaniu z nim. Maria ostrzega Pawła, że Agnieszka w Gródku źle się czuje i że w takiej sytuacji on z Teresą też nie będą tam szczęśliwi. Zduńska zdaje również egzamin dla pielęgniarek środowiskowych. W pubie pojawia się agresywny klient. Gdy zaczepia Teresę, Paweł ostro interweniuje. O mało nie dochodzi do bójki. Marek jest na kuzyna wściekły: jak mógł tak potraktować stałego klienta?! Młody Mostowiak prosi ojca o poradę. Sąsiedzi namawiają go, by kandydował na sołtysa. Marek chce to zrobić dla Hanki: chce udowodnić żonie, że wcale nie jest głupi. Lucjan uważa, że nie jest to odpowiednia motywacja. Hanka znowu jedzie na spotkanie z Mariuszem - tym razem pożycza od niego książki do nauki. Barbara zwraca synowej uwagę, że powinna bardziej liczyć się z uczuciami męża.