M jak miłość Odcinek 475

Streszczenie odcinka

Marek przywozi alkohol z hurtowni. Simona nie zauważa, że na butelkach nie ma banderoli i podaje nielegalną wódkę gościom. Okazuje się, że klientami są "tajniacy". Policjanci zamykają i przeszukują pub, a Marka zatrzymują. Zjawiają się też z nakazem rewizji w domu Mostowiaków. Na ich widok Lucjan chwyta się za serce i ciężko osuwa na krzesło. Piotrek mówi Kindze, że chce zrezygnować z pracy w kancelarii - woli uniknąć dalszych kontaktów z Honoratą. Kuba zdradza Marcinowi, że Sławek jest podejrzany o dokonanie napadu na kantor i zabójstwo: kasjerka, którą bandyci postrzelili, zmarła w szpitalu. Zduńska spotyka przypadkiem Filarską. Odkrywa, że Krystyna wyprowadziła się z domu i z trudem wiąże koniec z końcem. Filarski płaci tak niskie alimenty, że stać ją tylko na wynajęcie małego pokoiku. Peter mówi Grażynie, że planuje zbudowanie kolejnego magazynu, tym razem w starym spichlerzu za Gródkiem. Później wzywa do siebie Kaśkę. Wręcza dziewczynie pieniądze na leczenie Sebastiana.