Malanowski i Partnerzy Odcinek 356 (Sezon 7)

Streszczenie odcinka

Do biura Malanowskiego przychodzi Tadeusz Laskowski, projektant ogrodów. Miesiąc temu przydarzył mu się "skok w bok". Sam nie wie, co w niego wstąpiło, bo kocha swoją żonę, ale spotkał się kilka razy z kobietą o imieniu Weronika, którą poznał na targach sadowniczych. Tadeusz próbował zakończyć romans, ale Weronika nie daje mu spokoju. Ciągle do niego wydzwania. Chce, żeby Tadeusz opowiedział o niej swojej żonie. Groziła, że jeśli on tego nie zrobi, to spotka go coś strasznego. Tadeusz myślał, że to tylko takie gadanie, jednak kilka dni temu ktoś powybijał mu w samochodzie szyby i powycinał połowę krzewów w jego ogrodzie. Tadeusz nie zgłosił sprawy na policji, bo chce utrzymać to w tajemnicy przed żoną. Klient prosi, żeby detektywi porozmawiali z Weroniką i przemówili jej do rozumu. Magda udaje się do sklepu ogrodniczego, którego właścicielką jest Weronika, aby z nią porozmawiać. Radzi Weronice, żeby przestała nękać Tadeusza, bo sprawa trafi na policję, a jej działania podpadają pod paragraf uporczywego nękania. Weronika śmieje się. Ten tchórz nie jest w stanie rozmawiać z nią twarzą w twarz, tylko detektywów do niej wysyła. Niech to zgłosi na policję, jeżeli przeszkadzają mu jej telefony. Detektywi decydują się obserwować Weronikę i przyłapać ją na nękaniu klienta. Tego samego dnia detektywi zostają wezwani przez klienta do jego domu. Okazuje się, że ktoś otruł ulubione psy jego żony. Detektywi są zdumieni. To nie mogła być Weronika, która jest cały czas pod baczną obserwacją detektywów. Ktoś mógł jej pomagać.