Na patrolu Odcinek 13

Streszczenie odcinka

Policjanci przyjeżdżają do zakładu fryzjerskiego w centrum miasta, gdzie widziano zaginioną niepełnoletnią dziewczynę z ulotki w towarzystwie pasującego do opisu mężczyzny. Mężczyzna kazał obciąć sobie włosy i pytał o niedrogi hotel. Fryzjerka nie ma wątpliwości, że nie byli to ojciec i córka. Gdy policjanci notują jej zeznania, dziewczyna wychodzi z hotelu w kierunku kawiarni. Kiedy policjanci ruszają w jej kierunku, dziewczyna próbuje uciekać. Funkcjonariusze doganiają ją i informują, że rodzice zgłosili jej zaginięcie. Dziewczyna rozpacza, że nikt nie jest w stanie zrozumieć jej i jej ukochanego, kochają się prawdziwie i uciekają, ponieważ wszyscy są przeciwko ich miłości… Policjanci zjawiają się na wezwanie mieszkanki blokowiska, która zgłosiła, ze dwie krzyczące matki prowadzą bardzo agresywny spór w obecności swoich dzieci. Kiedy zjawiają się funkcjonariusze, obie kobiety biją się już w piaskownicy, podczas gdy ich dzieci beztrosko bawią się na placu zabaw… Policjanci zostają wezwani do domku jednorodzinnego, skąd wybiega do nich półnagi mężczyzna w panice. W jego sypialni znajduje się duży wąż. Policjanci otwierają ostrożnie drzwi od sypialni, widzą wielkiego pytona i niezwłocznie dzwonią po specjalistę od węży i barykadują drzwi komodą. Mężczyzna jest wykończony nerwowo i podejrzewa o podłożenie pytona swoją żonę.