Na patrolu Odcinek 25

Polska 2014

Streszczenie odcinka

Patrol przyjeżdża na miejsce kolizji dwóch pojazdów. Obaj poszkodowani, Sebastian i Patryk, zrzucają winę na siebie nawzajem. Również dla policjantów nie jest jasne, kto ponosi winę za wypadek. Sebastian, właściciel pierwszego samochodu mówi, że musiał hamować, bo nagle podczas jazdy zupełnie stracił widoczność, a szyba została zniszczona. Patryk, kierowca samochodu, który na niego najechał, twierdzi, że najechał na Sebastiana, bo ten nagle bez powodu zahamował. Funkcjonariusze dokładniej przyglądają się przedniej szybie samochodu Sebastiana. Wygląda na to, że mogły ją uszkodzić mrożone golonki i plastikowa skrzynka, które leżą obok na chodniku. Nikt nie wie skąd mogły się nagle wziąć… Policjanci są właśnie w drodze powrotnej na komisariat, kiedy przed jednym z domów wielorodzinnych zauważają nagiego mężczyznę, który szaleje ze złości i głośno przeklina i. Zatrzymują się i chcą się dowiedzieć, dlaczego biega nago przed blokiem. Mężczyzna wyjaśnia, że jego żona jest okropnie zazdrosna i wrzuciła go za drzwi. Policjanci proponują, żeby porozmawiał ze swoją żoną, jednak on odmawia. Ponieważ jest wieczór, policjanci dają mężczyźnie koc, który maja w samochodzie i jadą dalej. Dwadzieścia minut później otrzymują ponownie wezwanie.

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Serial/Serial obyczajowy

Na patrolu w telewizji

Galeria

Powiązane artykuły