Pielęgniarki Odcinek 33

Streszczenie odcinka

Na oddział pediatryczny zostaje przyjęta mała dziewczynka z wysoką temperaturą i cierpiąca z powodu silnych ataków kaszlu. Rodzice tego dziecka są rozwiedzeni. Maja mieszka z ojcem. Jej matka wybrała pracę w korporacji i częste wyjazdy służbowe. Ojciec przywiózł córkę do szpitala, przerażony, bo Maja miała trudności z oddychaniem. Okazuje się, że zachorowała na koklusz. Ojciec nie szczepił jej, bo uważa, że szczepionki wywołują autyzm. Matka dziewczynki zarzuca byłemu mężowi, że przyczynił się do zachorowania córki, bo mieszka z nią na wsi, gdzie warunki sanitarne pozostawiają wiele do życzenia, i wychowuje ją na wegetariankę, przez co Maja ma niską odporność. Ojciec broni się - właśnie dzięki życiu w zgodzie z naturą córka jest przeważnie zdrowa, ta choroba to wyjątkowa sytuacja. Mężczyzna ma z kolei za złe byłej żonie, że ona w ogóle nie interesuje się dzieckiem. Udaje cudowną matkę, bo raz zabrała córkę na wakacje do Indii, skąd niedawno wróciły. I niestety, to możliwe, że dziewczynka tam zaraziła się groźną chorobą. Rodzice wzajemnie się obwiniają… Pielęgniarkę Julitę też czekają trudne chwile, bowiem niespodziewanie w szpitalu zjawia się jej młodsza siostra. Dziewczyna przyjeżdża z walizkami, cała we łzach, bo właśnie pokłóciła się ze swoim partnerem i nie ma się gdzie podziać. Siostra jest całkowitym przeciwieństwem Julity roztargniona, nieodpowiedzialna, artystyczna dusza, zachowuje się jak rozkapryszone dziecko, którym trzeba się zajmować. Julita niechętnie, ale zgadza się, żeby siostra trochę u niej pomieszkała. I tak zaczynają się kłopoty. Siostra przeszkadza Julicie w pracy. Przesiaduje w szpitalu, bo w domu się nudzi. Opowiada o swoich problemach sercowych - "chodząca katastrofa". Julita ma do niej słabość i nie wie, jak się jej pozbyć. Tak jak świetnie sobie radzi z personelem, tak siostra owija ją wokół palca. Ale do czasu, bo dziewczyna zaczyna uwodzić ojca małej pacjentki…