Przepis na życie Odcinek 1 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Dolby Drugi sezon serialu "Przepis na życie", w którym nie zabraknie życiowych sytuacji, błyskotliwych dialogów i jedynego w swoim rodzaju poczucia humoru. Anka oraz jej najbliżsi będą żyć porodem oraz jej ekscytującym związkiem z Jerzym. To jednak miłość z przeszkodami. Pojawi się Elka, była żona Jerzego (Magdalena Popławska), która tylko pozornie da za wygraną… Po urodzeniu dziecka Anka nadal będzie się realizowała jako szefowa restauracji "Imbir". Czy z powodzeniem? Andrzeja opanuje szaleństwo na punkcie nowonarodzonego potomka. Co oznacza stałe wizyty w mieszkaniu swojej byłej żony, Anki. Jak to zniesie zaborcza pani doktor, Beata? Jedno jest pewne - Andrzeja czeka ciężki czas. Zakręcona Pola spróbuje ułożyć sobie życie u boku Klemensa. Czy to oznacza, że specjalistka od męskich serc została usidlona? A jeśli mowa o męskich adoratorach to pewne jest, że w tej serii także serce matki Anki - Ireny mocniej zabije… W serialu pojawi się też kilka nowych, znaczących postaci, w których role, poza wspomnianą już Magdaleną Popławską, wcielą się m.in.: Bartek Świderski, Robert Gonera, Anna Samusionek i inni. *** Odcinek 1 Anka w asyście przyjaciół i rodziny trafia do szpitala z silnymi skurczami porodowymi. Andrzej chce aktywnie uczestniczyć w porodzie, co spotyka się z głośnym niezadowoleniem Ireny. Maćka i Andrzeja dzieli różnica zdań na temat tego, co powinna robić rodząca Anka. Niepotrzebne spory przerywa Beata, która zatrzymuje towarzystwo przed drzwiami sali porodowej i tylko z Anką przekracza ich próg. W Berlinie w domu żony, Jerzy rozmawia z synem o wakacyjnych marzeniach chłopca. Obiecuje, że przekona Elkę (Magdalena Popławska) do wyjazdu Janka na obóz nad polskie morze. Obecność Jerzego zdecydowanie irytuje Elkę, która rzuca pod jego kątem kąśliwe uwagi. W szpitalu Anka między kolejnymi skurczami upiera się, że musi porozmawiać z Jerzym. Beata uspokaja rodzącą, a po chwili wyznaje, że jest w ciąży z Andrzejem. Jerzy wciąż próbuje skontaktować się z Anką. Elka jest rozwścieczona kolejnymi podejmowanymi próbami telefonicznymi przez męża. Niespodziewanie dla Elki, Jerzy informuje ją, że chce rozwodu. Kobieta nie zgadza się na podpisanie dokumentów rozwodowych. Padają ostre słowa, których świadkiem jest Janek. Próby znalezienia telefonu Anki nie powodzą się. Beata informuje wszystkich o konieczności przeprowadzenia cesarskiego cięcia u rodzącej. Również ta informacja stanowi punkt zapalny w rozmowie Maćka z Andrzejem. Podczas oczekiwania w szpitalu, Klemens sugeruje Poli, że chciałby mieć z nią dzieci. Przerażona Pola nie kontynuuje rozmowy. Na świat przychodzi syn Anki i Andrzeja, co wzbudza ogólną radość wśród zebranych. Beata korzystając z sytuacji, informuje Andrzeja, że jest z nim w ciąży. Pierwsza reakcja kardiologa nie podoba się Beacie, jednak po chwili Andrzej cieszy się na myśl o kolejnym potomku. Po powrocie ze szpitala Klemens rozwodzi się na temat własnej wizji rodzicielstwa. Pola jest widocznie zirytowana tym tematem i nie chce rozmawiać o macierzyństwie. Pierwsze dni po porodzie nie są dla Anki łatwe. Po cesarskim cięciu zamieszkała z matką, której przesadna troska zaczyna ją zdecydowanie przytłaczać. Codzienność staje się nieznośna, Anka ucieka w gotowanie i coraz bardziej zamyka się w sobie. Beata nie jest zadowolona z postawy Andrzeja, który nie kryje radości związanej z narodzinami syna. Jerzy wciąż próbuje namierzyć Ankę. Tym razem dzwoni do Menago licząc na jakiekolwiek informacje. Słyszy, że w restauracji nie ma dobrego zastępstwa i wszyscy czekają na powrót Anki. Anka umawia się z Polą. Spotkanie owocuje zakupem nowego telefonu. Pozornie rozwiązany problem uzmysławia Ance, że boi się skontaktować z Jerzym. Pola zachęca przyjaciółkę do działania. Nieoczekiwanie Anka odbiera telefon z Niemiec. Jerzy zapowiada swój powrót do Warszawy. Nawet złośliwość Elki nie jest w stanie zniweczyć jego planu, postanawia zabrać Janka do Polski. Rozpromieniona Anka spotyka pod swoim domem Maćka i zdecydowanie zmienia kierunek ich relacji. Zawiedziony mężczyzna odchodzi bez słowa. Po telefonie od Jerzego w domu Ireny wszystko wraca do normy, Anka rozmawia, uśmiecha się, Mania nie martwi się o matkę."