Przepis na życie Odcinek 26 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Anka ma wątpliwości, czy jechać do Rozwalina. Jednak za namową Mani i Ireny pakuje się. Irena chce porozmawiać z wnuczką o Witoldzie, jednak Mania nie ma ochoty, twierdzi, że nie ma sensu spotykać się z mężczyzną, który nie przypomina dziadka. Andrzej intensywnie o czymś myśli. Beata stara się czegoś dowiedzieć, ale bezskutecznie. Anka melduje się w Zajeździe w Rozwalinie. Po krótkiej chwili spotyka się w pokoju z Jerzym i Jankiem. Chłopiec szybko ucieka na świeże powietrze, a kochankowie mogą pobyć sami. Jerzy tłumaczy Ance, że ta nie może rzucić pracy z powodu Elki. Nad Zalewem Anka spotyka Roberta, który przedstawia jej Małgorzatę, jako osobę przedsiębiorczą i potrafiącą omotać mężczyznę. Anka widząc ją i Jerzego, nie zdaje sobie sprawy, że Robert miał na myśli swój dawny związek z Małgorzatą. Irena nie może spotkać się z Witoldem. Zasłania się problemami córki, jednak to nie przekonuje aptekarza. Niespodziewanie dla wszystkich nad Zalew przyjeżdża Elka. Przy wszystkich informuje Janka, że zostaną w Rozwalinie dłużej.. Andrzej zrezygnowany pakuje swoje rzeczy. Beata jest zaniepokojona. Nad Zalewem towarzystwo organizuje grilla, podczas którego Elka stara się dokuczyć Ance. Na szczęście obok jest Jerzy, który nie pozwala Ance uciec. Razem podejmują rękawicę. Wieczór dobiega końca, Anka chce wracać do pokoju. Jerzy postanawia posprzątać. Przyłącza się do niego Małgorzata, która zachowuje się bardzo nachalnie. Jerzy wraca do Zajazdu. Mania, Gruba i Grochol zostają przyłapani na gorącym uczynku. Na ścianie szkoły napisali niepochlebnie o Ślicznej, rywalce Grubej. Nad Zalewem pijany Robert przystawia się do Anki, wyznaje jej miłość i nachalnie całuje. Widząc to, Jerzy rzuca się na niego, uderza i wrzuca do wody. Anka bojąc się o pijanego Jada, rzuca się mu na ratunek. Wściekły Jerzy pakuje się i wyjeżdża z Zajazdu. Zrozpaczona Anka wraca do domu. Jest zła na córkę, za to, co zrobiła z Grubą i Grocholem. Irena stara się ją uspokoić, ale Anka twierdzi, że awantura z Jerzym jest poważniejsza niż dotychczasowe. Jerzy jest zły. Jolantę z wydawnictwa informuje, że nie pojawi się na promocji książki. Pola nadal choruje w domu. Informuje Ankę, że nie sprostowała paru rzeczy z Tadeuszem. Anka odrzuca telefon od Jerzego. Tadeusz odwiedza Polę. Pokazuje jej pozycje jogi, którą ćwiczy. Lekarz, co chwilę rozśmiesza Polę. Widać, że oboje doskonale się bawią. Andrzej z Beatą siedzą na ''kozetce'' u psychologa. Nie zwracając uwagi na terapeutkę wyrzucają sobie wszystkie żale. Niespodziewanie padają sobie w ramiona, całują się. Po chwili żegnają się i pośpiesznie wychodzą z gabinetu. Dyrektor nałożył na Grochola, Manię i Gruba karę miesięcznej pracy z uchodźcami na szkolnej świetlicy. Mania przekonuje Grubą, że powinna być sobą i nie poświęcać dla chłopaków swojej osobowości. Gruba promienieje na tę myśl. Andrzej chce skokiem na bungee udowodnić Beacie swoje uczucie do niej. Jerzy spóźnia się na promocję swojej książki. Wchodząc na podium dostaje smsa od Anki. Bez wytłumaczenia wybiega z księgarni. Jerzy widzi z daleka Ankę. Biegnie. Chcąc sobie skrócić drogę do ukochanej wskakuje do fontanny….