"Amok". Nowy plakat thrillera Katarzyny Adamik [WIDEO+ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. Witold Bączyk / materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
fot. Witold Bączyk / materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
Rozpalony do czerwoności! Prezentujemy nowy plakat thrillera „Amok”. „Atmosfera, klimat filmu, miały być dobitniejsze niż sam realizm” – Katarzyna Adamik.

Odrą dryfuje zmasakrowane ciało z pętlą u szyi i nóg. Po kilku dniach zostaje znalezione przez rybaków. Przerażające odkrycie zostaje nagłośnione przez media i trafia do wszystkich serwisów informacyjnych w kraju. Ofiarą okazuje się architekt Mariusz Roszewski, jednak winnych zbrodni nie udaje się odnaleźć i sprawa – z braku dowodów – trafia do policyjnego „archiwum X”. Cztery lata później anonimowy donos wiąże zabójstwo Roszewskiego z fabułą powieści „Amok” autorstwa Krystiana Bali (Mateusz Kościukiewicz).

Autentyczność doniesień postanawia zbadać inspektor Jacek Sokolski (Łukasz Simlat), dociekliwy funkcjonariusz z mroczną przeszłością. Policjant szybko odkrywa podobieństwa między zabójstwem a opisaną w książce zbrodnią. A w toku śledztwa poznaje również samego Balę. Ich spotkanie rzuci nowe światło na sprawę i rozpocznie emocjonujący pojedynek pomiędzy Krystianem i Sokolskim – dwójką bardzo silnych osobowości, nieustannie balansujących na granicy dobra i zła. W intrydze, w której fikcja wymiesza się z rzeczywistością, a kłamstwo i prawda przestaną być możliwe do odróżnienia, zwycięzca może być tylko jeden.

Tak o filmie mówi reżyserka, Katarzyna Adamik:

Zdecydowałam, że nie spotkam się z Krystianem Balą. Chciałam być przede wszystkim wolna w swojej interpretacji. Nie chciałam, żeby człowiek, który ma dosyć silną osobowość, wpływał na moją ocenę. Nie chciałam nawet kojarzyć Bali z prawdziwym człowiekiem. Zależało mi na wolności, aby móc całkowicie wykreować tę postać na ekranie. Tym bardziej, że w znacznym stopniu odrealniamy też samą, otaczającą bohaterów, rzeczywistość. Akcja nie rozgrywa się w konkretnym roku, konkretnym mieście czy nawet państwie… Oczywiście wiadomo, że fabuła dzieje się gdzieś tutaj, u nas, ale w samym filmie nie jest to doprecyzowane. Wszystko po to, aby stworzyć lekko odrealniony świat. Zależało mi na odniesieniach do stylistyki neo-noir. Atmosfera, klimat filmu, miały być dobitniejsze niż sam realizm.

"AMOK" W KINACH OD 24 MARCA

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn