"Dzień Dobry TVN". Anna Dereszowska piła alkohol w ciąży? TVN przeprasza za taką sugestię

Anna Dereszowska była niedawno jednym z gości "Dzień Dobry TVN". Aktorka mówiła o piciu alkoholu w ciąży. Kobieta zaangażowała się w akcję "Ciąża. Trzeźwy start procentuje", której celem jest uświadamianie, jaki wpływ na dziecko ma spożywanie napojów wysokoprocentowych. Dereszowska czeka właśnie na powitanie swojego dziecka, dlatego temat ten jest dla niej szczególnie ważny. Wizyta w programie nie będzie jednak należała do miłych wspomnień. Po nagraniu w Internecie stacja TVN opublikowała tekst, z którego wynikało, że Dereszowska piła w ciąży. Nagłówek artykułu brzmiał "Anna Dereszowska wyznała, że zdarzyło jej się napić w ciąży".

Kiedy Anna Dereszowska dowiedziała się, jakie informacje pojawiły się w Internecie, opublikowała na swoim Instagramie post. Podkreślała, że nigdy nie piła w ciąży. Aktorka była zszokowana, gdy jej fani powiadomili ją o tym zajściu.

Będąc w 9 miesiącu ciąży, kiedy wczoraj zauważyłam informacje od swoich obserwatorów na IG (dziękuję za Waszą czujność ❤️❤️❤️), że coś takiego miało miejsce, prawie wyszłam z siebie i stanęłam obok! Dziękuję za taki zastrzyk adrenaliny, teraz go nie potrzebuję! – napisała na Instagramie Dereszowska.

Gwiazda powiedziała, że z jednej strony plusem tej sytuacji jest fakt, że przynajmniej akcja "Ciąża. Trzeźwy start procentuje" zyska na tym rozgłos. Aktorka nie cieszyła się jednak z tego, że nie usłyszała żadnego wyjaśnienia od osób odpowiedzialnych za tekst. Zaproponowano jej jedynie stworzenie nowego materiału o tym, jak kobieta podchodzi do macierzyństwa, w któym mogłaby odnieść się do sprawy.

Stacja opublikowała później w mediach komunikat, w którym przeprosiła za nieporozumienie:

Najmocniej przepraszamy za zaistniałą sytuację. Nie kierowały nami żadne złe intencje. Nieporozumienie wynikało ze złej interpretacji Pani wypowiedzi podczas czwartkowej wizyty w studio DD TVN. Jesteśmy pełni uznania dla Pani działań na rzecz trzeźwości w ciąży i chcemy z całą mocą zapewnić o naszym niesłabnącym wsparciu dla kampanii.

Co myślicie o tej sytuacji?