"Farma" odcinek 2. Nowy uczestnik i pierwsze zadanie od rolnika Szymona! Kinga jest najsłabszym ogniwem?

Adriana Słowik
Adriana Słowik
fot. materiały prasowe telewizji Polsat
fot. materiały prasowe telewizji Polsat
Za nami drugi odcinek programu "Farma". W gospodarstwie pojawił się nowy uczestnik. Marcelina Zawadzka przedstawiła także mentora mieszkańców farmy - rolnika Szymona Karasia. Farmer Tygodnia wskazał najsłabsze ogniwo...

"Farma" odcinek 2. - co się wydarzyło?

"Farma"

Od pierwszych chwil na farmie wiadomo, że priorytetową misją uczestników jest dbanie o dobrostan zwierząt, dlatego w poranny obrządek wkradł się niemały stres. Niestety, uparta jak koza rzeczywistość stanęła okoniem, a krowie wymiona nie chciały działać jak automat na monety. Jakby tego było mało, w gospodarstwie pojawił się niespodziewany gość – nowy uczestnik, Jakub „Zima”. Zdania na temat roli tajemniczego przybysza były podzielone, uczestnikom nie spodobała się jego pewność siebie i charakterystyczne poczucie humoru. Na pewno będzie bacznie obserwowany przez rywali.

Jakub Zimowski „Zima” - kim jest?

37-letni muzyk z zamiłowania. Rockman. Zawodowo – monter systemów wtryskowych. Uwielbia prowadzić różnego rodzaju dyskusje. Wie, że ma dużą wiedzę na każdy temat. Świetnie dogaduje się z ludźmi, którzy doceniają jego charakter i dowcip. Człowiek wielu talentów. Sześciokrotnie prowadził Przystanek Woodstook Pol’and’Rock. Wraz ze swoim zespołem dostał się do finału 10. edycji „Must be the music” (ostatecznie II miejsce). Kocha zwierzęta. Przez kilka lat prowadził tymczasowy dom dla psów, teraz ratuje konie – wykupuje je od handlarzy. W wolnych chwilach lubi majsterkować. Asertywny, znający życie. Lider, który potrafi zmotywować innych i podać im pomocną dłoń.

To jednak nie był koniec niespodzianek. Na farmę przyjechała jak się okazało najważniejsza postać w życiu farmerów – rolnik Szymon Karaś. To od niego w dużym stopniu zależeć będzie jakość przyszłej egzystencji bohaterów. Będzie wyznaczał im kolejne zadania i z tych zadań ich rozliczał. Jego łącznikiem z mieszkańcami będzie Farmer Tygodnia. Obecnie jest nim Tomek.
Pierwszym zadaniem i szansą na zdobycie cennych zapasów żywności okazały się wykopki. Aby ochotniczki – Marta i Iza udały się na pole z ziemniakami potrzebny był jednak sprawny wóz. Z jego naprawą musiała poradzić sobie najmłodsza uczestniczka Kinga, wskazana przez Farmer Tygodnia jako najsłabsze ogniwo. Instrukcja brzmiała – nikt nie może jej pomagać! Czy Tomek postąpił zgodnie z poleceniem Szymona wbijając deski na wozie?

Szymon Karaś - kim jest?

Zakochany w naturze, wychowany na wsi, którą zna od podszewki. Rolnik z dziada pradziada. Samodzielnie gospodarstwo prowadzi od ponad dziesięciu lat. Jest piątym pokoleniem, które je dziedziczy. To rolnik, który nie szuka żony, gdyż jest niezmiennie zakochany w swojej - Kamili. Wychowują razem dwoje dzieci – córkę Julię (8lat) oraz synka Kacpra (3 lata). W tym momencie, w swoim gospodarstwie, zajmuje się głównie produkcją mleka. Uprawia również zboża – pszenicę i żyto, a także kukurydzę na kiszonki dla krów. Jego każdy dzień jest intensywny i podporządkowany pracy na roli. Wstaje codziennie o godzinie 5:00, w porze dojenia, następnie ma całą listę prac do wykonania aż do wieczornego obrządku. Nigdy się nie skarży. Ambitnie dąży do obranego celu. Jest przy tym precyzyjny i konsekwentny. Według niego, największą zaletą jego pracy jest samodzielność, obcowanie z naturą i zwierzętami, które traktuje z wielkim szacunkiem i tego też wymaga od innych. Przyznaje jednak, że rolnictwo to wysiłek, któremu nie każdy potrafi sprostać. A codzienny obowiązek po prostu trzeba polubić.

Mieszka niedaleko Farmy, w której żyją uczestnicy, więc z łatwością może ich sprawdzać, kontrolować, dawać rady. Ma wrażliwe serce, ale twarde zasady i gdy ktoś spróbuje je złamać będzie nieugięty i sprawiedliwy. Jego rolą w programie jest delegowanie zadań i odbieranie ich. Jeśli uczestnicy zrobią coś nieprawidłowo, wskazuje pomyłkę i drogę ku rozwiązaniu problemu. Jest sprawiedliwy i bezkompromisowy. Jego pojawienie się na Farmie zawsze jest w jakimś celu, nigdy nie zjawia się niepotrzebnie. Jego rola jest bardzo ważna, bo utrzymuje Farmę w porządku, a to na roli jest najważniejsze, by mogła prawidłowo funkcjonować.

Podczas gdy Marta i Iza dzielnie kopały ziemniaki, na farmie Beata zauważyła pierwsze oznaki porodu u krowy Balbinki. Przestraszeni uczestnicy w napięciu oczekują porodu cielątka okazując przyszłej mamie niezbędne według Kini wsparcie psychiczne…

Zdecydowali także, że przez cały czas będą dyżurować przy zwierzęciu. Ciężki dzień zakończyła Rada Farmy, podczas której Farmer Tygodnia dowiedział się, że może oddać swój immunitet innemu uczestnikowi. Na przemyślenie tego ruchu ma dobę. Jak postąpi?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn