"Gliniarze". Strzelanina na planie serialu Polsatu. Ewelina Ruckgaber i Piotr Mróz ujawnili szczegóły. Prawdziwi policjanci wkroczyli do akcji

Ewelina Ruckgaber i Piotr Mróz to jedna z ulubionych aktorskich par w serialu "Gliniarze". Wcielają się w funkcjonariuszy Centralnego Biura Policji. W jednym z odcinków Natalia Nowak i Kuba Roguz próbują rozwikłać sprawą Władysława Książkiewicza, podejrzanego o kierowanie grupą zajmującą się transportem nielegalnych imigrantów przez granicę.

Po miesiącach obserwacji i analizy danych dochodzi ostatecznie do zatrzymania podejrzanego na gorącym uczynku i udowodnienia mu czynu przestępczego. W spektakularnych scenach widzowie będą mieli szansę zobaczyć, jak aktorzy radzą sobie z bronią palną.

Muszę przyznać, że sceny odbijania imigrantek z rąk handlarzy żywym towarem były sporym wyzwaniem. Na planie nie obyło się bez spektakularnych scen z użyciem broni palnej. Oczywiście mamy odpowiednie przeszkolenie do jej używania. Na planie korzystamy z broni hukowej czyli broni działającej jak prawdziwa, choć naładowana jest ślepakami. Jednak huk jest tak głośny jak z normalnej broni, wylatuje też łuska. Efekt jest taki, jakby odbywała się prawdziwa strzelanina. Dlatego zawsze musimy mieć zabezpieczenie planu w postaci prawdziwych policjantów, gdyby na przykład jakiś sąsiad wezwał policję w obawie, że jest strzelanina w pobliżu. Bo tak naprawdę to wygląda - zdradziła kulisy Ewelina Ruckgaber.

Autor: AKPA