"Jumanji: Przygoda w dżungli". Niewymuszony humor, świetna obsada i tylko ten dubbing… [RECENZJA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe dystrybutora United International Pictures Sp z o.o.
fot. materiały prasowe dystrybutora United International Pictures Sp z o.o.
Nigdy nie byłem wielkim fanem filmu „Jumanji” z 1995 roku, więc gdy pojawiła się informacja, że szykowany jest remake, nie wywołało to na mnie większego wrażenia. Ot, kolejna nowa wersja starego hitu – wówczas myślałem, ale im bliżej premiery, tym projekt coraz bardziej mnie ciekawił. Oceniamy „Jumanji: Przygoda w dżungli”!

Już w pierwszych scenach fundowana nam jest swoista wycieczka do przeszłości, do 1996 roku, gdy poznajemy czym jest „Jumanji”. Tutaj ukłony dla twórców, którzy sprytnym manewrem postanowili planszówkę zamienić na grę wideo. Lata 90. rządzą! Po tym wprowadzeniu czas na powrót do współczesności i świata zdominowanego przez selfie, instagram i snapchat, gdzie Spencer (Alex Wolff / Dwayne Johnson), Fridge (Ser'Darius Blain / Kevin Hart), Bethany (Madison Iseman / Jack Black) oraz Martha (Morgan Turner / Karen Gillan) przekonają się na własnej skórze o znaczeniu pojęcia „wciągnęła mnie gra”.

Jake Kasdan swoim filmem sprzedaje współczesnym małolatom lekkiego kuksańca; podczas gdy młodzi w coraz wymyślniejsze sposoby kreują samych siebie i zamykają się we własnych bańkach, strefach bezpieczeństwa i komfortu, to reżyser krzyczy głośne „nie”, pokazując, że życie tak naprawdę przemyka im przez palce. Warto zaryzykować, otworzyć się na inność i nie bać się zmian – szczególnie we własnym życiu. Bo w gruncie rzeczy nowe „Jumanji” to film o dojrzewaniu, odkrywaniu siebie oraz swoich możliwości, bo w rzeczywistości nie mamy na starcie listy własnych słabych i mocnych stron. Miejscami nowe „Jumanji” puszcza oko do kultowego „Klubu winowajców” Johna Hughesa, z tą różnicą, że tutaj wiemy, co wydarzy się po powrocie do szkoły.

Jednak nie zapominamy, że „Jumanji” to także kino rozrywkowe; akcja pędzi łeb na szyję, stale coś się dzieje, chociaż można narzekać, że twórcy trochę zbyt zachowawczo odkrywają świat gry. Za mało tych niespodzianek i pułapek czyhających na naszych milusińskich, a i główny szwarccharakter (Bobby Cannavale) aż się prosił o dopracowanie oraz rozwinięcie.

Na szczęście na te wszelkie słabostki można przymknąć oko, bo przygody ekranowych bohaterów ogląda się doskonale. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że bitwy słowne duetu Dwayne Johnson & Kevin Hart to czysta poezja, ale i tak największym odkryciem filmu jest świetna Karen Gillan. Urodzona w 1987 roku aktorka nie tylko uwodzi swoim urokiem, ale bezpretensjonalnością oraz lekkością kradnie dla siebie większość scen. Nie można oderwać od niej wzroku, a kurs flirtowania to jeden z najlepszych momentów w filmie.

Szkoda tylko, że polscy widzowie nie uświadczą prawdziwych głosów aktorów. Dystrybutor zdecydował, że w naszych kinach „Jumanji” będzie wyświetlane jedynie w wersji z dubbingiem, co boli. Bardzo boli. Rozumiem, że grupą docelową filmu są dzieci i oczywiście w takim wypadku dubbing jest wskazany, ale przecież nowe „Jumanji” chcą obejrzeć też widzowie, którzy wychowali się na oryginale czy chociażby fani The Rocka. Powinniśmy mieć wybór, bo niestety dubbing ujmuje trochę uroku tej produkcji, dlatego rozumiem widzów zamierzających z tego powodu zbojkotować tytuł. Mam nadzieję, że ta wpadka nie powtórzy się przy okazji wydania DVD i Blu-ray.

Nie sądziłem, że „Jumanji: Przygoda w dżungli” da mi tyle radości. Całość się świetnie ogląda, dialogi przepełnione są niewymuszonym humorem, a obsada to castingowy strzał w dziesiątkę. Oczywiście mamy wiele uproszczeń, schematycznych rozwiązań i ogranych motywów, ale jednocześnie jest to tak lekkie, przyjemne i zwyczajnie fajne kino, że cieszę się filmem jeszcze po seansie. Kawał dobrej zabawy. I tylko ten dubbing…

Ocena: 7/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

"JUMANJI: PRZYGODA W DŻUNGLI" W KINACH OD 29 GRUDNIA

Recenzja została pierwotnie opublikowana 30 grudnia 2017 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn