"Love Island. Wyspa miłości 6" odcinek 29. Kuba skłamał w sprawie raka! Czy Wero i inni Islanderzy będą w stanie jeszcze mu zaufać?

Magdalena Bohdanowicz
Magdalena Bohdanowicz
fot. materiały prasowe Polsat
fot. materiały prasowe Polsat
Za nami 29. odcinek najnowszej edycji "Love Island. Wyspa miłości". Dla Sashy i Angeliny dzień zakończył się miłym akcentem - po zwycięstwie w grze otrzymali nagrodę, a była nią kryjówka. Z kolei dla Wero poranek nie był zbyt łaskawy - ciągle roniła łzy i miała żal do Kuby za jego zachowanie.

"Love Island. Wyspa miłości 6" odcinek 29. - co się wydarzyło?

"Love Island. Wyspa miłości 6" odcinek 29.

Dla Sashy i Angeliny dzień zakończył się miłym akcentem. Po zwycięstwie w grze otrzymali nagrodę, a była nią kryjówka. Para zasłużyła na taki akcent, bo ich uczucie każdego dnia coraz bardziej się umacnia. Sasha nie mógł się powstrzymać i wyznał Angelinie, że :

Chciałbym po prostu naprawdę podziękować od całego serca za to, że się pojawiłaś w tym programie, to jest bardzo kulminacyjny moment w ogóle w moim życiu, bo nie do końca wierzyłem, że będzie osobowość, która będzie tak ciekawa, bo czułem, że zależy mi na Tobie…

Obydwoje zmierzają w jednym kierunku, miłość wyznacza im wspólny cel. Kryjówka była dla Sashy i Angeliny ukoronowaniem ich uczucia, która wzmacnia się każdego dnia. Na wspólnym podsumowaniu z chłopakami i dziewczynammi, obydwoje nie szczędzili komplementów i wspominali swoja noc w kryjówce jako niezwykłą, miłą, dzięki której jeszcze bardziej zbliżyli się ku sobie.

Poranek dla Wero nie był zbyt łaskawy. Ciągle roniła łzy i miała żal do Kuby za jego zachowanie. Ostatnia sytuacja powoduje u niej brak zaufania do Islandera. Wśród dziewczyn panowały trochę inne nastroje - Angelina pięknie co prawda opowiadała o nocy w kryjówce z Sashą, ale rozmowę wciąż zdominowała sytuacja Wero. Wreszcie Kuba zdobył się na odwagę i poprosił Wero o rozmowę. Nie była to łatwa konfrontacja Islanderów. Wero wciąż mówiła o tym, jak bardzo czuje się źle i zwróciła się do Kuby słowami:

Twoje słowa mówią Kocham Cię , a Twoje czyny jakby pokazały mi, że …

Tak, ja wiem, jakby musiałaś spojrzeć mi prosto w oczy i musiałem zobaczyć ten smutek w Twoich oczach, żebym dopiero zrozumiał tak naprawdę - odpowiedział Kuba.

Ja jestem w stanie wybaczyć, ale jestem ciekawa czy jesteś w stanie odbudować to zaufanie? - zapytała Wero

No na pewno będę walczył, żeby to odbudować - zadeklarował Kuba.

I wszystko prowadziło do pozytywnego zakończenia rozmowy gdyby nie fakt, że nagle Kuba stwierdził:

Z tym rakiem też dałem d…, bo to nie do końca był rak - dodał.

Wero usłyszała dużą dawkę zwierzeń Kuby, który przyznał się do kolejnego kłamstwa. Niestety jego historia, sprzed kilku tygodni o chorobie nowotworowej okazała się nieprawdą.

Roksana i Paweł wreszcie doczekali się wymarzonej randki. Obydwoje byli podekscytowani i udali się w dzikie miejsce nad brzegiem morza. To był czas wyśniony dla Islanderów. Wspólnie spędzony romantyczny czas, rozmowy wciąż krążyły wokół ich wspólnych planów. Aż w pewnym momencie razem napisali list od siebie, list nasączony dużą dawką miłości, który włożyli do butelki i rzucili ją w podróż w morską otchłań.

Już dawno czegoś takiego nie czułam - powiedziała Roksana do Pawła.

Jestem szczery w tym co robię - odpowiedział Paweł Roksi.

Ale nie mówię, że nieszczere tylko wystraszyłam się swoich uczuć, że to aż takie mocne jest - stwierdziła Roksana.

Obydwoje wrócili przeszczęśliwi i zadowoleni z minionego dnia. Tymczasem w willi atmosfera była nie najlepsza, bo wciąż Wero borykała się z myślami, a po kolejnej porcji informacji, jakie dotarły do niej od Kuby nie umiała sobie poradzić i zabrała na rozmowę Sarę i Kamila, którym zwierzyła się z borykających ją trudności. Do przewidzenia było stanowisko Sary i Kamila. Islander pokusił się o słowa prawdy:

Nie chcę go osądzać ani coś, ale jeżeli tutaj pod tymi wszystkim kamerami był w stanie Cię zawieźć, to pytanie co będzie później gdzie tych kamer nie będzie? - stwierdził Kamil.

To samo pytanie zadaję sobie - potwierdziła Wero.

Wero na moment poprosiła Kubę do Kręgu Ognia, żeby wyjaśnić - chociaż trudno jest cokolwiek wyjaśniać, gdy splot kłamstw dzień po dniu wychodzi na jaw.

Czy coś jeszcze było kłamstwem? Może Twoje uczucia do mnie? - zapytała Kubę Wero.

Ale tę rozmowę przerwali pozostali Islanderzy, którzy poczuli wiedząc, że coś jest na rzeczy - że Kuba powinien wyjaśnić im wszystkim dlaczego zachował się nie fair. Kuba zwrócił się do wszystkich i powiedział:

Czemu rak powiedziałem?, każdy jak słyszy rak mówi aaa spoko, nie pytam Ciebie o nic więcej.

Kubuś, ale my Cię o to nie pytaliśmy - odpowiedział Kamil.

Ja wiem, wiem stary, to był mega błąd, że ruszyłem to - odpowiedział Kamilowi Kuba.

Jeszcze raz chciałem Was po prostu przeprosić, chciałbym też Patryk od Ciebie zacząć… - kontynuował Kuba.

Wieczór nie był nastrojowy, bo Islanderom trudno było uwierzyć w zachowanie Kuby. Jedno jest pewne - Kuba wziął na siebie odpowiedzialność i przyznał się wszystkim przepraszając za swoje zachowanie, ale nie zmienia to faktu, że Wero czuje się zraniona.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn