"Pan na Żuławach". Nie żyje Leszek Benke. Aktor telewizyjny i filmowy zmarł nagle w swojej leśniczówce. Miał 69 lat

O śmierci znanego aktora poinformowały lokalne media z Wielunia oraz „Super Express”. Leszek Benke zmarł w swojej leśniczówce w Woli Rudlickiej w gminie Ostrówek. Aktor pochodził z ziemi wieluńskiej, a na stałe mieszkał w Krakowie. Chętnie angażował się w projekty kulturalne powstające w ojczystym regionie, występując zarówno w Wieluniu, jak i regionalnych ośrodkach kultury, m.in. w Czarnożyłach. W tym roku planował występ na dorocznych wieluńskich dożynkach.

Leszek Benke był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Był aktorem przede wszystkim teatralnym, związanym z Teatrem Powszechnym w Łodzi. Największą popularność przyniosła mu rola Stanisława Jeżewskiego w serialu „Pan na Żuławach” Sylwestra Szyszko z 1985 roku, poświęconym dziejom reemigrantom z Francji, którzy po II wojnie światowej zagospodarowywali Żuławy.

Był też znakomitym aktorem monodramów. Za „Konopielkę” według Edwarda Redlińskiego był trzykrotnie nagradzany na festiwalach teatralnych.

W telewizyjnym programie rozrywkowym „Spotkanie z Balladą” wcielał się w komendanta kopydłowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej - urodził się w Kopydłowie.

Zagrał wiele wspaniałych ról w spektaklach Teatru Telewizji, m.in. w "Niezwykłych przygodach pana Kleksa", "Colas Breugnonie", "Domku z kart", "Wielkim człowieku do małych interesów".