Polsat Super Hit Festiwal 2022. Kayah tłumaczy się ze swojego zachowania. "Mam prawo mówić, co chcę"

Joanna Sikorska
Joanna Sikorska
fot. Filip Radwański/AKPA
fot. Filip Radwański/AKPA
Podczas Polsat Super Hit Festiwal 2022 Kayah zaskoczyła swoim zachowaniem! Rzuciła wulgarne słowa do fotoreporterów, a teraz się tłumaczy. Wygląda jednak na to, że nie żałuje! Co dokładnie się wydarzyło? Sprawdź!

Kayah tłumaczy swoje zachowanie na Polsat SuperHit Festiwal

Polsat SuperHit Festiwal

Kayah wystąpiła podczas drugiego dnia festiwalu Polsat SuperHit Festiwal. Choć jej występ się spodobał, to już zachowanie na za kulisami - nie do końca. Według informacji "Faktu" Kayah szybkim krokiem próbowała ominąć fotoreporterów, odmówiła jakichkolwiek zdjęć i powiedziała reporterom: "nie zes*ajcie się!".

Teraz Kayah opublikowała na swoim prywatnym profilu na Facebooku film z Madonną i podpisała go: "Nie zes*aj się", wyraźnie nawiązując do swoich słów. Pod postem wywiązała się dyskusja, a Kayah napisała, dlaczego zachowała się tak, jak się zachowała (pisownia oryginalna):

nie śmieszy mnie naruszanie mojej nietykalności i blokowanie mi drogi do garderoby, kiedy się spieszę, bo za chwilę wychodzę na scenę. Agresywne robienie zdjęć z odległości metra z obiektywem skierowanym prosto w twarz nie jest ani standardem mojej ani niczyjej pracy. To atak, a ja czuję się zagrożona. To niedopuszczalne i haniebne, pozbawione jakiejkolwiek etyki i kultury.

W kolejnym komentarzu wokalistka opowiedziała o manipulacji mediów i o nagonce, która spotkała ją po wydarzeniach z Sopotu. Na końcu stwierdziła, że "ma prawo mówić, co chce".

no tak, ponieważ media plotkarskie manipulują, nie poznasz w nich prawdy, od tego są. Nagonka na mnie jest obrzydliwą manipulacją, która ludziom ubogim mentalnie pozwala się wyżyć. Ale milczenie na ten temat będzie przyzwoleniem. Nie mogę czuć się bezpiecznie wykonując mój zawód, a to nie fair. Tolerowałam to zjawisko zbyt długo. Dlatego wciąż trwa, a z ofiar robi się agresorów. Łatwo zauważyć brak równowagi sił, kiedy artystce idącej wykonywać swoje obowiązki przeciwstawia się rosłego, agresywnego draba z obiektywem. A w mediach odwraca się sytuację, wyciągając z kontekstu zdanie, które nawet nikogo nie obraża , bo nie jest inwektywą skierowaną do kogoś imiennie. Pomijając fakt, że rzuconym pod nosem, a do siebie mam prawo mówić , co chcę.

[facebook]https://www.facebook.com/kasia.rooijens/posts/7942092992475390;post[/facebook]

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn