Ach te piękne kobietki

Louis de Funes jako policjant skrycie marzący o karierze aktorskiej… Policjant, zaniepokojony plakatem z półnagą tancerką zapowiadającym zbliżającą się premierę w miejscowym teatrze, postanawia przeprowadzić śledztwo i sprawdzić, czy na pewno spektakl nie obraża moralności. W ten sposób detektyw Leboeuf trafia na próbę i nie tylko… Bezpretensjonalna komedia w reżyserii Jeana Loubignaca. Pierwowzorem scenariusza była sztuka autorstwa Roberta Dhéry'ego, który wcielił się również w rolę reżysera spektaklu. Ach te piękne kobietki z jednej strony pokazuje kulisy teatru wodewilowego, z drugiej bawi się schematami komedii pomyłek, prezentując całe spektrum osób zafascynowanych lub oburzonych tym, co dzieje się na scenie. Jedną z nich jest detektyw Leboeuf — pozornie moralista, lecz tak naprawdę skrycie marzący o karierze aktora. W tę postać wcielił się niezapomniany Louis de Funes, którego kreacja nadała filmowi Loubignaca właściwego komicznego wymiaru. Zwłaszcza prześmieszna scena tańca dzwonników. Dla wszystkich wielbicieli starych francuskich komedii.