Muzzle
Thriller Muzzle21:00
CANAL+
Man Chen Jin Dai Huan Jin Jia, Hongkong/Chiny 2006
Akcja filmu rozgrywa się ponad 1000 lat temu, u schyłku panowania jednej z najświetniejszych dynastii w historii Chin - Tang. Jest to epicka opowieść o tragicznych losach tej dynastii.
Środa 03.12.2014 22:30
Wtorek 21.10.2014 21:50
Wtorek 05.08.2014 20:40
Piątek 11.07.2014 22:00
Niedziela 27.04.2014 20:10
Piątek 11.04.2014 22:05
Piątek 21.02.2014 22:25
Sobota 15.02.2014 20:10
Sobota 08.12.2012 02:55
Piątek 07.12.2012 20:20
Niedziela 14.10.2012 20:45
Wtorek 04.09.2012 03:30
Akcja filmu rozgrywa się ponad 1000 lat temu, u schyłku panowania jednej z najświetniejszych dynastii w historii Chin. Tangowie żyją w przepychu, choć nękany wojnami kraj chyli się ku upadkowi. Cesarski pałac jest siedliskiem zepsucia. Piękna i żądna władzy cesarzowa Phoenix od lat romansuje z pasierbem, który chce ją porzucić dla córki nadwornego lekarza. Tuż przed rozpoczęciem Święta Złotego Kwiatu rodzina ma wybrać następcę tronu. Phoenix marzy, aby zasiadł na nim jej pierworodny syn. Aby zamiar się powiódł, obmyśla skomplikowaną intrygę.
Zrealizowana z niezwykłym rozmachem, epicka opowieść o tragicznych losach dynastii Tang. Film twórcy Hero i Domu latających sztyletów. Akcja filmu rozgrywa się ponad 1000 lat temu, u schyłku panowania jednej z najświetniejszych dynastii w historii Chin. Tangowie żyją w monstrualnym przepychu, choć nękany wojnami i przeżarty korupcją kraj chyli się ku upadkowi. Cesarski pałac jest siedliskiem zepsucia i rozkładu. Piękna i żądna władzy cesarzowa Phoenix (Gong Li) od lat romansuje ze swoim pasierbem, księciem Wanem (Ye Liu), który teraz chce ją porzucić dla córki nadwornego lekarza. Tuż przed rozpoczęciem Święta Złotego Kwiatu rodzina ma wybrać następcę tronu. Phoenix marzy, aby zasiadł na nim jej pierworodny syn. Aby zamiar się powiódł, obmyśla skomplikowaną intrygę. Jednak nie tylko ona bierze udział w wyścigu po władzę. Niespodziewanie na dworze zjawia się cesarz Ping (Chow Yun-Fat) z synem, a wkrótce potem do pałacu wdzierają się tysiące wojowników... Najdroższa i największa produkcja w dziejach chińskiej kinematografii. Jej twórcą jest wybitny, wielokrotnie nagradzany reżyser Yimou Zhang (Zawieście czerwone latarnie, Szanghajska triada, Hero, Dom latających sztyletów). Tytułową bohaterkę, wzorowaną na postaci pierwszej władczyni Chin Wu Zetian, zagrała światowej sławy aktorka - Gong Li (Zawieście czerwone latarnie, Żegnaj moja konkubino, Wyznania gejszy). Scenariusz filmu powstał w oparciu o sztukę Cao Yu pt. Burza. Obraz zdobył nominację do Oscara za najlepsze kostiumy, Nagrodę Gildii Reżyserów i cztery Hongkońskie Nagrody Filmowe.
carlos (gość)
georgV "Ten film pokazuje, jak kończą zwolennicy szybkich zmian." Różnie kończyły się takie zmiany w historii. Rewolucja Francuska to jeden z przykładów. Zmiany były dość gwałtowne. Podobnie rewolucja bolszewicka. Tutaj było jeszcze szybciej i skuteczniej, bo w odróżnieniu od poprzedniej od początku było wiadomo po co idą. Z Chinami to był ten problem, że to było najprawdopodobniej sterowane z zewnątrz. Demokratyzacja od środka mogła by się skończyć sukcesem.
07.12.2012 15:08jzef.adamowicz@...
Szekspir to małe miki.
24.05.2012 23:42x (gość)
powodem przeciwstawienia nie była chęć wymuszenia władzy tylko obłuda cesarza
24.05.2012 23:10x (gość)
georg -przecież syn cesarzowej nie robił tego dla władzy jak piszesz tylko przeciwstawił się bo cesarz regularnie podtruwał jego matkę cesarzową
24.05.2012 23:07georgV (gość)
Oglądałem wczoraj na TVP Kultura chiński film” Cesarzowa” w reżyserii Yimou Zhanga. Czytałem komentarze pod tym artykułami na portalach filmowych. Zachwycano się plenerami, kostiumami, fabułą i słusznie, ale nikt z komentujacych nie zrozumiał prawdziwego przesłania tego filmu, a to przecież nic innego jak metafora wypadków na placu Tienanmen. Wielki plac ( kręcony w Zakazanym Mieście) to właśnie Plac Tienanmen. Cesarz Ping to KC KP Ch. Jego żona i jej syn to reakcyjna frakcja KPCh i studenci. Początkowo tysiące ludzi gromadzi się na Placu Tienanmen- w filmie wojsko ubrane w złote zbroje i oznaczone znakiem chryzantemy zajmuje plac. Wydawało się, że tych ludzi zgromadzonych na placu jest bardzo wielu, tak jak na filmie wydaje się, że wojsk buntowników w złotych zbrojach są dziesiątki tysięcy. Taka siła musi się cieszyć przecież poparciem społeczeństwa. Okazuje się jednak niespodziewanie, że zwolenników cesarza jest znacznie więcej i są bardziej potężni niż rebelianci, dokładnie tak samo jak w „realu”, w którym wojsko chińskie usuwa demonstrantów z placu, a służby porządkowe sprzątają go i po kilkunastu godzinach nie ma nawet znaku, że cokolwiek się na nim działo- w filmie plac zostaje oczyszczony z trupów i jakby nigdy nic na nowo zapełniony chryzantemami. Święto chryzantem odbywa się planowo. W Chinach był protest, były wypadki, stłumiono je, a kraj idzie do przodu, jest drugim supermocarstwem z perspektywami na objęcie pierwszeństwa wśród wszystkich państw. Ten film pokazuje, jak kończą zwolennicy szybkich zmian. Cesarz mówi do syna cesarzowej, że zamierzał przekazać mu władzę, a ten chciał ja wymusić. W realnych Chinach już dziś wiadomo, kto obejmie władzę na kolejnym zjeździe KPCh. Demokratyzacja choć wolno, ale postępuje etapami. Protestujący na placu Tienanmen chcieli szybkiej demokratyzacji i jak twierdziła jedna z liderek protestu, konieczne były w tym celu ofiary. Do ofiar doszło, niestety liderka ta przeliczyła się, ona i jej podobni, władzy w Chinach nie przejęli, jak na wspomnianym filmie nie przejęła jej cesarzowa i podjudzany przez nią jej syn. Plac Tienanmen, jak na filmie plac pałacowy został wysprzątany, demonstranci, tak jak filmowi buntownicy zostali w Chinach zapomniani, a Chiny i tak idą do przodu i cały świat podziwia tempo ich rozwoju i wzrastającą siłę. Ten film został nakręcony z taką właśnie myślą i spełnia on polityczną rolę uświadamiając Chińczykom, że muszą być dla własnego dobra, dobra prawie półtoramiliardowego narodu cierpliwi i nie mogą poddawać się buntownikom, którzy mogą na nich sprowadzić jedynie chaos i setki nieszczęść. Młyny bezpośrednich okolic zakazanego miasta w Pekinie mielą wolno, ale jednak mielą.
26.02.2012 17:05autor (gość)
film dobry-polecam
19.01.2012 23:28Anonimowy tchórz (gość)
Zaraz się okaże czy było warto...
19.01.2012 21:14kroliczek76@...
mąż mówi,że warto!Ale czy go posłuchać:)?
19.01.2012 19:40mysz (gość)
warte uwagi warte
19.01.2012 19:21Xenia (gość)
Ciekawe czy wart uwagi...:)
19.01.2012 19:08Telemagazyn z wydaniem magazynowym: